Sopot chce być cwany i zaczepia Warszawę

fot. Projekt Trójząb/Facebook
fot
Źródło: | tvn24
Projekt Trójząb probuje udowdnić, że może być lepszym cwaniakiem i odpowiada Warszawie własnym teledyskiem. Wypada nam z uznaniem pokiwać głową i przyznać, że sopocka produkcja jest prawie tak dobra jak oryginał.

Swój teledysk "Montelansino" Projekt Trójząb opublikował w piątek na portalu społecznościowym Facebook. – Musimy poczekać parę dni, żeby to nabrało rozpędu. Żeby Polska zdecydowała czy to jest godna odpowiedź z naszej strony - mówił w poranku TVN24 Przemysław Reichel, jeden z twórców "Montelansino".

Miał być dla znajomych

Jak piszą twórcy "Montelansino" na swoim profilu na facebooku: " Kilka osób rozbawionych poczuciem humoru warszawiaków, tak często goszczących w lecie na deptakach Trójmiasta, gromkim głosem zawyła "NIE MOŻEMY TEGO TAK ZOSTAWIĆ"!" I nie zostawili. Deklarują: "Mamy cwaniaka na warszawiaka".

W pierwotnej wersji, teledysk miał być zrobiony tylko dla grupy znajomych. Ostatecznie projekt stał się ogólnopolski. Podobnie, jak w wersji warszawskiej, zoaczymy charakterystyczne dla Trójmiasta miejsca: m.in. molo w Sopocie, Hel, Skwer Kościuszki w Gdyni, przystań rybacką w Sopocie i gdańską stocznię.

Nie brakuje też aluzji do warszawiaków. "Kierownik banku krzyczy. Z Warszawy jestem, modżajto mi nalej" - brzmią słowa piosenki.

W klipie można obejrzeć między innymi aktora Mirosława Bakę i prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego.

Hit sieci

Stołeczna piosenka "Nie ma cwaniaka na warszawiaka" bije rekordy popularności w internecie, na YouTube oglądano ją już ponad dwa i pół miliona razy. Utwór nagrany przez mieszkańców stolicy jest nową aranżacją utworu Stanisława Grzesiuka. Aktor Łukasz Garlicki wciela się w teledysku w warszawskie postacie: taksówkarza, Żyda, syrenkę, barmana i powstańca.

ran

Czytaj także: