- Mamy pięć punktów, w których stale monitorujemy sytuację, te zadania wykonuje straż miejska. Oprócz tego na całej długości patrolujemy Wisłę siłami policji, bardzo nas wspiera też straż pożarna, która wykonała swoje zadania przy ul. Rychnowskiej i wystawia posterunki obserwacyjne w zagrożonych miejscach - powiedział na antenie Mariusz Balbierz z delegatury biura zarządzania kryzysowego w dzielnicy Wawer.
"Będziemy obserwować"
Służby zapewniają, że są w pogotowiu. - Będziemy Wisłę obserwować tak długo, jak utrzyma się stan alarmowy, wydaje się, że zagrożenie maleje - powiedział Balbierz.
Woda w stolicy już opada. Jak poinformował po godzinie 14 minister Rafał Trzaskowski, fala wezbraniowa minęła Warszawę. Jej kulminacja wystąpiła w środę w godzinach wczesnorannych i wyniosła 698 cm. O godzinie 15 poziom wody w Wiśle wynosił 691 cm.
kś/ran