Schody jak tor przeszkód

fot. tvnwarszawa.pl
fot
Źródło: | Eurosport
Połamane betonowe płyty zamiast stopni i goła ziemia. Tak wyglądają schody prowadzące na wiadukt ul. Głębockiej, a raczej to, co z nich zostało. Ich pokonanie wymaga sporego skupienia i uwagi.

Wejście i zejście z wiaduktu ul. Głębockiej wcale nie jest takie proste. Aby dostać się na drugą stronę Trasy Toruńskiej trzeba skorzystać z kompletnie zdewastowanych schodów. Przechodzą tędy pasażerowie autobusów, które zatrzymują się tuż pod wiaduktem, spacerowicze i klienci pobliskiego centrum handlowego.

Chodzi o bezpieczeństwo

- Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd – mówi jeden z przechodniów. – Tu już nie chodzi o estetykę, ale o bezpieczeństwo. Tutaj można nogę złamać – denerwuje się kobieta, która korzysta ze zniszczonych schodów kilka razy w tygodniu.

"Nparawimy niezwłocznie"

Cały wiadukty należy do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Po rozmowie z tvnwarszawa.pl drogowcy obiecali, że zdewastowane schody będą naprawione. - Niezwłocznie będa doprowadzone do stanu używalności - mówi Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka warszawskiego oddziału GDDKiA.

Sprawdzimy, czy drogowcy dotrzymali słowa.

ec

Czytaj także: