W środę władze dzielnicy Wawer podpisały umowę z wykonawcą – firmą Climatic. - Projekt będzie realizowany etapowo, zajmie dłużej niż, gdybyśmy robili go jednorazowo. To dlatego, żeby nie przerywać pracy targowiska, zachować ciągłość pracy – zapowiedział wiceprezydent Michał Olszewski i dodał, że szczegółowy harmonogram ma być przygotowany w najbliższym czasie przez wykonawcę w porozumieniu z kupcami.
Ryneczek między pawilonami
Pokazano też wizualizacje projektu, za który odpowiada Pracownia Projektowa VGR. Zakłada on budowę jasnych parterowych pawilonów z dużymi witrynami i spadzistym dachem wzdłuż ulicy Walcowniczej i Filmowej, a także przy wejściu od Bystrzyckiej, na wąskim fragmencie, który przylega do głównej części bazaru. Obiekty będą miały od 15 do 26 metrów kwadratowych powierzchni.
Większość miejsc zajmą wystawki do handlu obwoźnego wraz z miejscem na auta dostawcze. To stanowiska przeznaczone przede wszystkim dla producentów bezpośrednio handlujących swoimi zbiorami.
Między tymi dwoma sektorami powstanie przestrzeń (zadaszone stoły) do drobnego handlu, nazwana przez projektantów rynkiem.
Nie zabraknie ogólnodostępnej toalety.
Architektura skonsultowana
Ostateczny projekt wykuwał się przez dwa lata, a istotny głos mieli uczestniczące w konsultacjach osoby handlujące na bazarze i mieszkańcy zaopatrujący się na nim. Proces miał trzy etapy.
- W pierwszym wybraliśmy średniej wielkości pracownię z Wawra, która przygotowała koncepcję. Biuro było zobowiązane do przeprowadzenia warsztatów, nad którymi czuwało Stowarzyszenia Architektów Polskich. Mieliśmy duże wsparcie Oli Wasilkowskiej, specjalistki od tzw. architektury cienia (sama jest autorką tego terminu obejmującego toalety publiczne i targowiska – red.), brała udział jako konsultantka ze strony SARP. Drugi etap to projektowanie pod nadzorem dzielnicy, trzecim był wybór wykonawcy robót budowlanych - powiedział nam Olszewski.
Architektura miała odpowiadać przede wszystkim jej użytkownikom. Wiceprezydent przyznał, że sam miał kilka pomysłów, które upadły, bo nie zaakceptowali ich handlujący.
– Kupcy mieli wpływ na materiały, kolorystykę, konkretne rozwiązania techniczne – dodał.
Zmiany w centrum Falenicy
Zmiany na bazarze zapoczątkowało przejęcie jego zarządu od spółdzielni Fala w 2015 roku. Wtedy też zdecydowano, że trzeba uporządkować większy fragment terenu. Okolica Walcowniczej została włączona do większego programu Warszawskie Centra Lokalne.
- Celem tego programu jest budowa miejsc, które będą budowały lokalność wokół nas. Warszawa jest policentryczna, ma wiele centrów, trzeba o nie dbać, dawać możliwość spędzania w nich czasu. Na centrum lokalne w Falenicy złożą się targowisko, a także przebudowany park oraz nowa kulturoteka – podsumował wiceprezydent.
W całości bazar ma być gotowy w 2019 roku, choć w nieoficjalnych rozmowach urzędnicy przyznają, że mają nadzieję na wcześniejsze ukończenie prac – pod koniec 2018 roku. Mniej więcej w tym samym czasie ma być gotowa kulturoteka na rogu Walcowniczej i Patriotów. Natomiast do 2022 roku pod torami kolejowymi PKP PLK zamierza wybudować tunel.
Bazar Falenica
Piotr Bakalarski