Wreszcie nabiera tempa budowa długo wyczekiwanej przez rowerzystów ścieżki wzdłuż Puławskiej. Drogowcy zapowiadają, że jeśli wszystko pójdzie po ich myśli, na jesieni będzie gotowy cały 9-kilometrowy odcinek od granic Warszawy do Domaniewskiej.
Ta ważna inwestycja nie miała szczęścia. W ubiegłym roku nie udał się przetarg, dlatego drogowcy postanowili zmienić strategię. - Podzieliliśmy inwestycję na etapy. Pierwszy, nieudany, przetarg zakładał realizację całości, a także wcześniejsze jej zaprojektowanie. To niestety przerzucało zbyt dużo na wykonawcę, który nie wiedział dokładnie, co będzie musiał wybudować. Stąd wysoka oferta, decyzja o unieważnieniu przetargu i szukaniu innego rozwiązania - mówi nam Mikołaj Pieńkos z Zarządu Dróg Miejskich. Jak dodaje, ZDM wziął na siebie projektowanie większość odcinków, a przetarg wykonawczy podzielił na kilka osobnych postępowań.
Różne odcinki, różne firmy
Po stronie wschodniej Puławskiej ścieżkę buduje firma PPUH (koszt to 6,9 mln zł). Drogę dla rowerów po stronie zachodniej realizuje zaś ROKOM, który dostanie 8,4 mln zł. Po obu stronach roboty mają się zakończyć do 30 października. - Prace idą jak burza, dobry kilometr z czterech jakie ma do wykonania każda z firm, już powstał - zapewnia Pieńkos.
- Na roboty na odcinku od POW do ulicy Mysikrólika, to około kilometr po każdej ze stron, ogłosiliśmy przetarg w 4 lipca. Termin realizacji w przypadku rozstrzygnięcia przetargu to 14 listopada - informuje Pieńkos. - Kolejny etap, od Mysikrólika przez Wyścigi do Wałbrzyskiej, realizowany jest przez Zakład Remontów i Konserwacji Dróg. Ten odcinek ma około trzy kilometry po każdej stronie, połowa każdego z nich jest gotowa. Koszt rozliczany powykonawczo, więc na dziś nie możemy podać kwoty. Planujemy, aby jak największy zakres tych prac został zrealizowany w tym roku - dodaje.
Zostaje jeszcze liczący około kilometra fragment od Wałbrzyskiej do Domaniewskiej. - Liczymy, że wykonawca, który zajmuje się poprzednim odcinkiem, czyli miejski Zakład Remontów i Konserwacji Dróg płynnie przejdzie także na ten - zapowiada nasz rozmówca.
Chodniki i światła z zieloną falą
Wraz z drogami dla rowerów budowane są także nowe chodniki dla pieszych, które nie były remontowane niekiedy nawet od kilkudziesięciu lat. Jak zauważa urzędnik, "ich koszt jest porównywalny z kosztem drogi dla rowerów". Polepszy się także kierowcom, bo ma każdym skrzyżowaniu na trasie ścieżki powstanie nowa sygnalizacja świetlna. To zadanie będzie realizowane w ramach odrębnego przetargu. - Obejmuje modernizację 16 sygnalizacji świetlnych i dostosowanie ich do zielonej fali. Wykonawcą prac będzie firma Siemens, a koszt robót wyniesie 9,1 miliona złotych – wylicza Mikołaj Pieńkos.
Ponadto, w czerwcu zakończyła się przebudowa węzła Wyścigi, gdzie za 5,8 miliona złotych firma WPM Mosty wybudowała pochylnię dla rowerów prowadząca do kładki nad ulicą Gintrowskiego/Rzymowskiego, obustronne, łagodnie nachylone rampy dla pieszych i rowerów do przejścia podziemnego pod Puławską, przejazd rowerowy i chodnik pod Puławską wzdłuż Potoku Służewieckiego wraz z pochylniami.
Piotr Bakalarski