Urzędnicy od zieleni dogadali się z tymi od wody. Dzięki porozumieniu ścieżką pieszo-rowerową na praskim brzegu będzie można dotrzeć do mostu Siekierkowskiego. Teraz szlak urywa się przed mostem Łazienkowskim.
Zgodnie z przyjętym przez miasto założeniem, inwestycje nad Wisłą prowadzone są głównie po lewej stronie miasta. Prawy brzeg ma zostać dziki. Ale nie oznacza to całkowitego braku działań. W pawilonie przy plaży Poniatówce zacznie działać MOSiR, na Żeraniu techniczny most elektrociepłowni przerobiono na potrzeby rowerzystów, a na Golędzinowie w ciągu dwóch lat ma stanąć wyjątkowy budynek-głaz.
Między mostem a mostem
- Mamy dwie duże trasy, które powstały wzdłuż Wisły: po lewej stronie Nadwiślański Szlak Rowerowy czynny już od trzech lat, a po drugiej szlak wzbogacony w zeszłym roku o most nad Kanałem Żerańskim, który pozwala przejechać od Jabłonny aż do Gocławia. W tym roku ruszają kolejne prace, żeby tę trasę przedłużyć jeszcze dalej w stronę Wawra – wspomniał niedawno podczas konferencji prasowej Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.
To długo wyczekiwana przez rowerzystów zapowiedź. Dziś, jadąc na południe, po dotarciu do mostu Łazienkowskiego (on także wzbogaci się o kładkę dla cyklistów) można zrobić pętlę albo dojechać do Wału Miedzeszyńskiego i tam kontynuować jazdę: po chodniku (co wybiera wielu rowerzystów) albo legalnie, po ścieżce, ale to wymaga przejechania na drugą stronę drogi. Bez względu na wybrany wariant, jazda wzdłuż głośnej, ruchliwej, sześciopasmowej ulicy do przyjemności raczej nie należy. Stąd decyzja o przedłużeniu ścieżki nad rzeką.
Jej dokładny przebieg nie został jeszcze określony. - W ciągu miesiąca zamówimy projekt ścieżki. Będzie przebiegać od mostu Łazienkowskiego do okolic mostu Siekierkowskiego, a dokładniej do wysokości ul. Fieldorfa - potwierdza nam Mariusz Burkacki z Zarządu Zieleni. Pewne jest, że - tak jak na wcześniejszym odcinku - będzie to ścieżka z naturalną, z mineralną nawierzchnią.
Bez kompromisu
Przedłużenie szlaku wymagało zgody Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, które tuż za mostem Łazienkowskim prowadzi piaskarnię (tak, tak, u wodociągowców można kupić piasek z Wisły, cena za tonę - 10 złotych). - Doszliśmy do porozumienia. MPWiK zgodziło się na przeprowadzenie ścieżki przez teren piaskarni - informuje Burkacki.
Ci sami wodociągowcy pozostają nieprzejednani w kwestii podobnej inwestycji po drugiej stronie rzeki. Przy Czerniakowskiej, między Zaruskiego a Mikkego, mają dość duży teren, który rowerzyści muszą objeżdżać przy ulicy. Działania nad "zmiękczeniem" władz miejskiej spółki w tej sprawie trwają co najmniej od kilku lat. Nic z tego - wodociągowcy konsekwentnie odmawiają poprowadzenia ścieżki dla jednośladów skrajem ich gruntu. I nie zanosi się na to, aby w najbliższym czasie mieli zmienić zdanie.
- Zbiornik Czerniakowski jest elementem układu technologicznego Zakładu Centralnego, dostarczającego wodę do ponad 70 proc. naszych odbiorców i tak jak inne nasze obiekty objęty jest ścisłym nadzorem - tłumaczy nam rzeczniczka MPWiK Marzena Wojewódzka. Dlaczego zbiornik jest tak ważny? - Jest w nim gromadzona woda wydobywana spod dna Wisły, która potem jest tłoczona dalej, do innych zakładów w celu uzdatniana - odpowiada rzeczniczka. Dodaje, że na zamkniętym terenie są także "wały przeciwpowodziowe, budynki, infrastruktura wodociągowa i poruszają się po nim pojazdy".
Kolejny odcinek
Krótko mówiąc, obszar przy Wisłostradzie wodociągowcy postrzegają strategicznie i nie chcą tam nieproszonych gości. Całą nadzieję należy więc lokować po drugiej stronie rzeki. Jak zdradza nam Burkacki, ratusz i dzielnica analizują już możliwość dalszego przedłużania szlaku do Wawra.
- Jest to jeszcze w fazie koncepcyjnej. Rozważane są różne warianty. Może się okazać, że będzie to ciąg pieszo-rowerowy lub tylko ścieżka piesza. Koncepcja powstaje z poszanowaniem walorów ekologicznych miejsca (bez wycinek drzew - red.). Chodzi o teren od mostu Siekierkowskiego do plaży Romantyczna (u wylotu ul. Rychnowskiej) - podsumowuje urzędnik Zarządu Zieleni.
Jeszcze w czerwcu ma zostać otwarty nowy odcinek nadwiślańskiego bulwaru na śródmiejskim brzegu: od mostu Świętokrzyskiego do Karowej, a w wakacje następny: do mostu Śląsko-Dąbrowskiego. Jednocześnie trwa konkurs na projekt bulwaru na odcinku od pomnika Syreny do Portu Czerniakowskiego. Koncepcje pracowni architektonicznych są właśnie oceniane przez komisję, w skład której weszli m.in. wiceprezydent stolicy Michał Olszewski, dyrektor Zarządu Zieleni Marek Piwowarski czy wicedyrektor Bura Architektury Wojciech Wagner.
Piotr Bakalarski