Chociaż przebudowana Trasa Toruńska oficjalnie oddana do użytku została ponad rok temu, to budowlańcy wciąż przy niej "dłubią". Powoduje to ogromne utrudnienia dla kierowców, korki tworzą się nawet w weekend. Drogowcy przyznają, że wykonawca musi ukończyć prace, których nie zrobił na czas. Utrudnienia potrwają do końca listopada.
Powoduje to ogromne korki na trasie. Taka sytuacja miała miejsce w sobotę. Jak relacjonowali nasi dziennikarze, korek utworzył się od Żoliborza po Targówek.
Kierowcy są oburzeni, co wyrażają w komentarzach na forum tvnwarszawa.pl - Fuszerka jest pełną gębą, a to jest wynik złego prawa przetargowego – napisał Reksio.
Olo22 dodaje: - Po roku użytkowania, po tym jak zburzono i postawiono te zjazdy na nowo, znowu coś przy nich grzebią i uniemożliwiają dojazd ciężarówek do jednej z nielicznych w Warszawie stref przemysłowych, jaką jest ta część Żerania.
Będą kary umowne dla wykonawcy
Przedstawiciele warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przyznają, że wykonawca musi dokończyć prace, których nie udało się zrealizować na czas.
– Obiekty, na których są one prowadzone nie są obiektami nowymi. Są one finansowane w ramach tego kontraktu i kary zostaną naliczone zgodnie z zapisami umowy – poinformowała Agata Brojanowska-Aleksandrowicz z GDDKiA.
Jak dodała, prace celowo są przeprowadzane w weekend. – Ma to na celu zminimalizowanie utrudnień dla użytkowników dróg, co wydłuża czas ich realizacji. Realizacja robót uzależniona jest w znacznym stopniu od warunków pogodowych – precyzuje Brojanowska-Aleksandrowicz.
Utrudnienia do końca listopada
Niestety należy się spodziewać kolejnych utrudnień w ruchu. Robotnicy mają czas do końca listopada na ukończenie wszystkich prac. Czy to oznacza, że na trasie będą korki w każdy weekend? Na razie drogowcy zapowiedzieli utrudnienia w najbliższy weekend 5-6 października.
Wtedy w rejonie węzła Marywilska, zamknięta będzie główna jezdnia Trasy Toruńskiej w kierunku Marek w godzinach od 7.00 do 18.00.
Przebudowali 7 kilometrów
Przebudową Trasy Toruńskiej zajmuje się firma J&P-Avax S.A, która miała za zadanie dostosować siedmiokilometrowy odcinek do wymogów trasy ekspresowej. Prace na odcinku między węzłem Modlińska a węzłem Piłsudskiego w Markach rozpoczęły się w 2009 roku. Początkowo miały zakończyć się w kwietniu 2012 roku, ostatecznie nastąpiło to kilka miesięcy później.
Sierpniowe korki na Trasie Toruńskiej spowodowane pracami przy wiaduktach na węźle Głębocka.
W czerwcu drogowcy otworzyli ciąg główny trasy dostosowany do parametrów trasy ekspresowej.
su/bf//ec
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl