O godz. 9.50 na lotnisku Chopina ma wylądować Barack Obama. Do stolicy przybędą również prezydenci i premierzy innych państw, by wspólnie z Polakami świętować 25-lecie wolnych wyborów.
"Jesteśmy w pełnej gotowości"
W tym czasie o bezpieczeństwo gości i mieszkańców będą dbały służby. - Jesteśmy wszyscy w pełnej gotowości, towarzyszy nam napięcie, które nas mobilizuje, Tak naprawdę to sprawdzian dla nas dzisiaj i jutro – przekonywała Gawor.
Kto dba o bezpieczeństwo? To przede wszystkim Biuro Ochrony Rządu, które odpowiada za gości przybywających do nas.
- Policja, która współpracuje z tą jednostką, ale również żandarmeria wojskowa, straż graniczna, straż miejska czy służby miejskie, które odpowiadają za komunikację. Miasto powinno funkcjonować normalnie – zapewnia dyrektor.
W centrum zarządzania kryzysowego będzie działać sztab, niezależnie od tych w komendach policji. Pracować tu będą zarówno mundurowi, jak i służby miejskie, na przykład z Zarządu Transportu Miejskiego. – Tam, gdzie będą zamykane ulice i wyłączenia mogą trwać do pół godziny, prawdopodobnie zaproponujemy objazd autobusów – mówi Gawor.
I podkreśla, że nawet podczas tak ważnych wizyt zagranicznych gości, miasto musi żyć. - Fajnie się pilotuje gości jak miasto jest wyludnione, ale myślę, że to nie jest dobry kierunek. Dla mnie priorytetem są mieszkańcy i miasto – zapewnia dyrektor.
ran/roody