Rasistowski atak na studenta z Indii. "Bił w twarz, w głowę, wyzywał"

Mężczyzna usłyszał już zarzuty
Źródło: TVN24

Bił go w głowę, w twarz, wyzywał. 35-latek zaatakował studenta z Indii w jednym z autobusów. Policja zatrzymała w tej sprawie dwóch mężczyzn, ale tylko jeden usłyszał zarzuty.

23-letni student z Indii został zaatakowany w jednym z autobusów w Wawrze. Policja zatrzymała dwóch podejrzanych, noc spędzili w areszcie. O sprawie pisaliśmy na tvnwarszawa.pl.

Atak rasistowski

- Dalsze czynności wykazały, że jeden z tych mężczyzn, był jedynie świadkiem całego zdarzenia. Nie brał aktywnego udziału, był towarzyszem 35-latka. Został przesłuchany w charakterze świadka - mówi Joanna Węgrzyniak z policji w Wawrze.Dodaje, że drugi z zatrzymanych - Dominik Z. - usłyszał już zarzut stosowania przemocy i znieważenia osoby ze względu na jej pochodzenie rasowe.- Mężczyzna zachował się bardzo agresywnie, bez żadnego powodu zaatakował siedzącego w autobusie obywatela Indii. Były to uderzenia w głowę, w twarz i po całym ciele, a także wyzwiska - opisuje policjantka. 35-latkowi grozi do pięciu lat więzienia. Do czasu rozpoczęcia procesu prokurator zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego - dozoru policyjnego oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego.

Wcześniej notowani

Policja już w sobotę zabezpieczyła monitoring, który zarejestrował zdarzenie, przesłuchała też świadków. Funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn. Obaj byli pod wpływem alkoholu i wcześniej notowani przez policję.23-latek trafił do szpitala, gdzie został opatrzony i wrócił do domu.kz/r/jb

Czytaj także: