Przechodzisz przez takie bramki? To może być bardzo droga podróż

500 zł za przejście bramką awaryjną w metrze
500 zł za przejście bramką awaryjną w metrze
Marcin Chłopaś/tvnwarszawa.pl
500 zł za przejście bramką awaryjną w metrze Marcin Chłopaś/tvnwarszawa.pl

Komunikacyjny szczyt. Do metra wlewa się tłum pasażerów. Przed linią bramek - zator. Otwarte wyjścia awaryjne kuszą. Jedni korzystają świadomie, inni po prostu idą za tłumem, wlokąc ciężkie bagaże lub gapiąc się w ekrany komórek. Chwila nieuwagi może być jednak bardzo kosztowna...

Regulamin przewozu środkami lokalnego transportu zbiorowego w m.st. Warszawie - tak nazywa się dokument, który reguluje m.in. kwestię korzystania z bramek w metrze. Także z awaryjnych, szklanych, czasem zawiązanych biało-czerwoną taśmą, a czasem uchylonych, zapraszających do ominięcia kolejki, szczególnie gdy w kieszeni ma się skasowany bilet czasowy lub miesięczny, i nie trzeba go już aktywować.

Mało kto wie jednak, że za przejście przez bramkę - czego idąc w tłumie można nawet nie odnotować - grozi taka sama kara, jak za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h: 500 złotych (choć - na szczęście - bez punktów karnych).

Zgodnie z regulaminem, z przejść awaryjnych korzystać mogą tylko osoby niepełnosprawne, pasażerowie z dużym bagażem oraz - od niedawna – podróżujący z psami (to dlatego bramki nie są zaplombowane). Nie jest to więc kwestia powiązana z koniecznością skasowania biletu przed wejściem do metra (bramki można zresztą ominąć zgodnie z regulaminem, np. windą).

Czemu więc służy astronomiczna kara? Spytał o to niedawno radny Ursynowa Kamil Orzeł. - To mieszkańcy zwrócili mi uwagę na wysokie mandaty. Wielu z nich korzystało do tej pory z otwartych bramek na stacjach metra, co usprawniało przemieszczanie się. Byli zaskoczeni karą i jej wielkością – tłumaczy.

O wyjaśnienia poprosił Zarząd Transportu Miejskiego.

W dużym skrócie: nie da się

Zarząd odpowiedział mu w typowym dla siebie stylu, z dużą liczbą powtórzeń:

"Działania podejmowane przez ZTM w zakresie wyjść awaryjnych nie powinny być postrzegane jako próba ograniczenia pasażerom dostępu do metra, lecz jako konieczność zapewnienia pasażerom odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa przy podróżach metrem. Przypominamy, że wspomniane wyjścia zaprojektowane jako wyjścia awaryjne, mają służyć w sytuacjach zagrożenia do szybkiej i sprawnej ewakuacji pasażerów. Zatem w naszej ocenie kwestią bezsporną jest konieczność używania ich zgodnie z przeznaczeniem".

ZTM przyznał wprawdzie, że zasady są archaiczne ("zostały ustanowione na etapie realizacji inwestycji pod koniec ubiegłego wieku"), ale dodał też, że "dzięki bramkom możliwa jest skuteczna kontrola biletów, a to ma duży wpływ na wysokość wpływów z ich sprzedaży" (choć kontrola biletów odbywa się przecież nie na bramkach, lecz na peronach, więc nikogo nie ominie).

Jedyny przekonujący argument dotyczy konieczności dokładnego liczenia pasażerów. Ale karę dostać można też przy... wychodzeniu ze stacji.

Nie otworzą, ale poszerzą

Koronnym argumentem pozostaje jednak bezpieczeństwo. - ZTM nigdy się nie zgodzi na to, by bramki awaryjne były otwarte dla wszystkich pasażerów - zapowiada rzecznik Igor Krajnow. I dodaje, że miasto... nie ma wpływu na wysokość kary. Tę bowiem reguluje kodeks wykroczeń (łamanie regulaminu przewozów, który stanowi prawo lokalne, podległa właśnie kodeksowi - red.). Jeśli więc ktoś może złagodzić wymiar kary, to tylko policjant, który złapie pasażera w bramce.

ZTM zapowiada też, że niebawem z regulaminu znikną wyjątki dotyczące pasażerów z psami, dużymi bagażami czy na wózkach. Stanie się to, gdy na wszystkich stacjach I linii pojawią się szerokie bramki, takie jak testowana na stacji Politechnika (po jej uruchomieniu w statystykach "przybyło" 9 tysięcy pasażerów dziennie - to właśnie, ci którzy wcześniej je omijali).

- Naszym zamierzeniem jest zamontowanie przynajmniej po jednej bramce na każdej głowicy stacji I linii metra. Przetarg planowany jest na początku przyszłego roku, a realizacja - do końca 2017 – zapewnia Wiktor Paul z biura prasowego ZTM.

Koszt jednej szerokiej bramki to około 50 tysięcy złotych. To równowartość 100 mandatów za przechodzenie przez bramki awaryjne.

kz/mś/r

Pozostałe wiadomości

Dzięki sąsiadce skończył się domowy koszmar 35-latki i jej dziecka. Przyjęła ją pod swój dach i wezwała policję. Mąż kobiety został zatrzymany, usłyszał zarzuty i objęto go dozorem policyjnym. Musi też opuścić mieszkanie.

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę po południu na Trasie Łazienkowskiej zderzyły się samochód osobowy i miejski autobus. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala.

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

W sobotę rozpoczęła się budowa chodnika przy przejeździe kolejowym w rejonie skrzyżowania Radzymińskiej i Naczelnikowskiej. O bezpieczną przeprawę przez torowisko w tym miejscu mieszkańcy walczyli do lat.

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace na rondzie Tybetu rozpoczną się w nocy z wtorku na środę, a zakończą w niedzielę, 5 maja, nad ranem. W tym czasie będą objazdy i zmiany w ruchu.

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32 pieszych zostało ukranych mandatami, bo "swoim zachowaniem stwarzali ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla samych siebie, ale też kierujących, przed maską których nagle się pojawiali". O karach dla 14 zdecyduje sąd. To efekt dwudniowej akcji policji w Piasecznie.

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowsze) eskortowali samochód z czteroletnią dziewczynką, która jechała do Warszawy na przeszczep nerki. Pomogli, bo jej mama utknęła w korku.

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl