Pożar w mieszkaniu na parterze 10-piętrowego budynku na Bemowie. Nie było osób poszkodowanych, ale strażacy musieli ewakuować psa. - Podaliśmy mu tlen - informowała straż pożarna.
Pożar w bloku przy ul. Budy 1 wybuchł po godz. 13. - Spłonęła kuchnia, w której to pojawił się ogień. Nikomu się nie stało, poza psem, który przebywał w mieszkaniu - mówił Artur Laudy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.
Jak dodał, zwierzaka ewakuowano z mieszkania i podano mu tlen. Trafił pod opiekę ekopatrolu straży miejskiej.
- Strażacy dostali się do mieszkania przez okno, zagasili pożar, a w łazience znaleźli leżącego psa. Wynieśli go na zewnątrz - relacjonował Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl.
Jak dodał, zwierzak był przytomny, ale ciężko oddychał, nie reagował na wołanie właściciela. - Owczarek niemiecki przeżył. Został zabrany do lecznicy w obecności właściciela - poinformowało nas biuro prasowe straży miejskiej.