Powroty ze świąt bez korków

Tak wyglądał wjazd do Warszawy po godzinie 20:00
Źródło: TVN 24

Poniedziałkowy wieczór upłynął pod znakiem powrotów ze świąt. Mimo wzmożonego ruchu, na trasach wjazdowych nie tworzyły się korki.

Najgorzej było między godziną 18 a 19. Wtedy na trasach wjazdowych pojawiło się najwięcej aut. Tak było m.in. w miejscowości Zakręt, gdzie był reporter TVN 24 Łukasz Gonciarski.

- Przed godziną 19 tworzył się tutaj lekki zator i trzeba było chwilę poczekać, aby przejechać przez skrzyżowanie. Po godzinie 20 samochodów było już mniej i swobodnie wjeżdżały do miasta - relacjonował reporter.

Tak wyglądał wjazd do Warszawy po godzinie 18:00.

Sytuacja na dojazdach do Warszawy

Jak informowała policja, mimo zwiększonej liczby aut, na drogach wjazdowych nie tworzyły się większe korki. – Ruch odbywał się płynnie – mówił Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji.

Na pewno sprzyjał temu coraz lepszy stan dróg po intensywnych opadach śniegu. – Nawierzchnie są czarne i mokre. Nie ma już nawet błota pośniegowego – zauważył po godzinie 16:00, reporter TVN 24.

"Trzeba dostosować prędkość"

Policja na czas świątecznych powrotów apelowała o szczególną ostrożność. – Przede wszystkim należy dostosować prędkość do warunków panujących na drogach – radził Świstak.

W niedzielę opady białego puchu powodowały trudne warunki na drogach. Było ślisko, widzialność ograniczona. Na ulicach tworzyło się błoto pośniegowe.

bf//ec

Czytaj także: