W domu miał zdemontowane, skradzione wcześniej hulajnogi elektryczne i dokumenty należące do innych osób - podaje policja. I informuje o zarzutach dla 34-latka.
- Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego prowadzili ustalenia w związku z kradzieżami. W trakcie czynności w ich ręce wpadł mężczyzna, który w swoim mieszkaniu posiadał kilka elementów sprzętu pochodzącego z kradzieży – informuje Marta Sulowska rzeczniczka stołecznej policji.
Jak dodaje, w mieszkaniu były zdemontowane części hulajnóg oraz różnego rodzaju dokumenty tożsamości należące do innych osób. - Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć, skąd je posiada i w jakim celu je ma – powiedziała rzeczniczka.
Policjanci ustalili, że 34-latek ma związek z czterema kradzieżami elektrycznych hulajnóg o łącznej wartości około 6 tysięcy złotych. Został zatrzymany i doprowadzony do komendy na Woli.
- Sprawa trafiła do wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Policjanci gromadzili materiał dowodowy. Podejrzany usłyszał łącznie dziesięć zarzutów karnych dotyczących kradzieży, ukrywania dokumentów oraz paserstwa. Mężczyzna był również poszukiwany nakazem doprowadzenia w celu odbycia kary w wymiarze 70 dni – przekazała Marta Sulowska.
Hulajnogi na warszawskich ulicach
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP