Policjanci dostali zgłoszenie od kobiety, która miała zostać pobita przez partnera.
"Była roztrzęsiona i zapłakana"
"Na miejscu, w rozmowie ze zgłaszającą ustalili, że jej partner dusił ją i groził, że zabije. Kobieta była roztrzęsiona i zapłakana" - czytamy w komunikacie.
Jak wynika z relacji policji, mundurowi od razu rozpoczęli poszukiwania mężczyzny.
- Nie zdążył się oddalić i został zatrzymany w pobliżu miejsca zamieszkania kobiety - wyjaśniła Marta Sulowska z wolskiej komendy.
"Popychał, szarpał, wykręcał ręce"
Policja informuje też, że mężczyzna miał znęcać się psychicznie i fizycznie nad kobietą i jej 10-letnim synem od roku.
"Bardzo często wszczynał awantury, podczas których używał słów wulgarnych, popychał, szarpał, wykręcał ręce" - pisze policja.
33-latek usłyszał zarzuty znęcania się. Został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu 5 lat więzienia.
Przeczytaj o bójce w autobusie:
em/r
Bójka w autobusie
Bójka w autobusie
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Stołeczna Policji