Pijany mężczyzna podszedł do łóżka w którym spał jego syn, zepchnął go na podłogę i zaczął bić. – Matka dziecka wyrwała mu syna z rąk i uciekła na klatkę schodową. Zaczęła wołać o pomoc. W końcu ukryła się u sąsiadów i wezwała policję - opowiada policjantka.
Szarpał się z policją
Tymczasem jej konkubent zabarykadował się w domu wraz z kolegą, 32-letnim Danielem S. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce, musieli wyważyć drzwi. Po krótkiej szarpaninie udało się policjantom obezwładnić napastników. Obydwaj byli pijani. Ojciec dziecka miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie, jego kompan ponad 2.
Dziecko trafiło do szpitala
- Mężczyzni trafili na izbę wytrzeźwień – opowiada Tietz. – Chłopiec został odwieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - uspokaja.
Obaj mężczyźni zostali oskarżeni o naruszenie nietykalności cielesnej policjantów. Ojcu dziecka zostaną też postawione zarzuty o znęcanie się.
aq/mz
Źródło zdjęcia głównego: | Debka, Interfax