Prywatna firma chce wyburzyć oficynę kamienicy przy ulicy Łuckiej 8 – tej, która stawała w ogniu. Zgłosiła wniosek do dzielnicy, ale urzędnicy zażądali zgody właściciela.
Łucka to jedna z charakterystycznych ulic Woli, ale również jedna z tych, która kilkanaście miesięcy temu była na ustach całej Warszawy.
Tylko w sierpniu 2015 roku pustostany przy tej ulicy paliły się dziewięć razy. Wśród nich ten pod numer 8. Pod tym adresem znajduje się wpisana do rejestru zabytków kamienica Abrama Włodawera, najstarsza czynszówka na Woli, zbudowana jeszcze w XIX wieku. To budynek frontowy.
Z kolei na zapleczu znajduje się oficyna wpisana do gminnej ewidencji. Wniosek o rozbiórkę tej drugiej części złożyła firma J.M. Inwest.
"Wniosek do uzupełnienia"
- Otrzymaliśmy go 3 marca. Chodzi o rozbiórkę części budynku przy ulicy Łuckiej 8, dokładnie o oficynę. Wnioskodawcę poprosiliśmy o uzupełnienie dokumentacji, między innymi o zgodę właściciela, której nie ma w tym wniosku. Gdy zostanie uzupełniony, przekażemy go do uzgodnienia stołecznemu konserwatorowi zabytków, bo budynek znajduje się w gminnej ewidencji zabytków – mówi Mariusz Gruza, rzecznik Woli.
Postanowiliśmy również skontaktować się z inwestorem. Zadzwoniliśmy na ogólnodostępny numer. I zostaliśmy przekierowani do jednego z pracowników. Ten jednak stwierdził, że nie chce wypowiadać się do mediów. Usłyszeliśmy, że osoba do kontaktu będzie we wtorek.
ran/pm