- Zadzwoniła do nas właścicielka psa, która spacerowała w parku. W pewnym momencie piesek wszedł na krę, później na wysepkę i tam utknął – opowiada oficer dyżurny straży pożarnej w Pruszkowie.
Na pomoc psu
- Akcja strażaków przebiegła bardzo szybko i sprawnie na małej łódce jeden z nich w kombinezonie płetwonurka asekurowany przez kolegów ruszył na pomoc przestraszonemu psu. Zwierzak był tak przestraszony, że szczekał i uciekł przed niosącym mu pomoc strażakiem. Po chwili udało się złapać go, jednak nie chciał wejść do łódki i wpadł do zimnej wody, strażak natychmiast pochwycił psa i szybko został on wyciągnięty na brzeg – pisze na Kontakt24 Kamil.
par//ec