Przyszłoroczna Parada Równości odbędzie się wcześniej niż zwykle z uwagi na utrudnienia, jakie mogą spowodować mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Wielka manifestacja środowisk LGBT wyruszy w pierwszą sobotę czerwca. Organizatorzy przygotowują się na ok. 10 tysięcy uczestników.
Parada przejdzie trasą: Sejm RP – ul. Wiejska – Al. Ujazdowskie – ul. Książęca – ul. Kruczkowskiego – ul. Tamka – ul. Świętokrzyska – ul. Nowy Świat – ul. Krakowskie Przedmieście – ul. Miodowa – ul. Senatorska – pl. Teatralny.
- Opracowaliśmy trasę, która uniknie trakcji tramwajowych. Dzięki temu będzie bezpieczniej, a platformy będą wyższe niż w ubiegłym roku - mówi Jej Perfekcyjność, rzecznik prasowy imprezy. Finałem Parady Równości będzie Miasteczko Równości, gdzie stanie profesjonalna scena, stoiska z jedzeniem i piciem. Trwają rozmowy z artystami, którzy wystąpią na finale.
Ambasador Gadzinowski
Po raz pierwszy warszawska parada środowisk LGBT będzie miała swoich ambasadorów. Jednym z nich będzie polityk SLD Piotr Gadzinowski, który będzie promował imprezę w Chinach.
Nowością jest także powołanie Fundacji Wolontariusze Równości, która ułatwić ma formalne kwestie związane z organizacją wydarzenia. Zainteresowani mogą zgłaszać się na adres wolontariat@paradarownosci.eu. W czwartek (06.10) ruszy oficjalnie konkurs na hasło Parady Równości 2012. Ostatecznie o jego brzmieniu zadecyduje głosowanie internautów. Autor zwycięskiego hasła dostanie 500 zł.
Czy prezydent się przemoże?
Podczas środowej konferencji prasowej wręczono wyróżnienia dla ludzi zasłużonych dla parady. Jeden z nich, radny i szef warszawskiego SLD Sebastian Wierzbicki, wyraził nadzieję, że na przyszłoroczny marsz przyjdą przedstawiciele Ratusza. - Szkoda, że w ubiegłym roku zabrakło Hanny Gronkiewicz-Waltz i pełnomocniczki ds. równego statusu. Uważam, że to niedopuszczalne. Mam nadzieję, że w 2012 roku pani prezydent się przemoże i przyjdzie - podsumował Wierzbicki.
bako//ec