Mo偶na ju偶 zwiedza膰 paludarium w warszawskim zoo. - To najwi臋kszy tego typu obiekt w Polsce - chwali si臋 Andrzej Kruszewicz, dyrektor plac贸wki.
- S艂owo paludarium pochodzi od palus, czyli b艂oto. To nic innego jak zbiornik pokazuj膮cy pogranicze l膮du i wody - t艂umaczy Kruszewicz i opowiada:
- Na przyk艂ad w Amazonii to, co jest l膮dem, mo偶e by膰 zaraz wod膮; jest p艂ynna granica mi臋dzy tymi dwoma 艣rodowiskami. W naszym zbiorniu znaduj膮 si臋 ryby i ro艣liny pochodz膮ce w艂a艣nie z tego rejonu, takie jak p艂aszczki s艂odkowodne, skalary, arowany - wylicza.
Budowa z problemami
Kiedy艣 w tym miejscu znajdowa艂 si臋 wybieg dla szympans贸w.
- Pierwsze prace przy budowie zbiornika rozpocz臋艂y si臋 na wiosn臋 2010 roku - informuje Kruszewicz. - W czasie budowy napotkali艣my po drodze wiele problem贸w technicznych, mi臋dzy innymi z dachem. Ponadto w pewnym momencie zabrak艂o nam 艣rodk贸w - dodaje.
W ko艅cu uda艂o si臋 doko艅czy膰 budow臋. Zoo ma ju偶 kolejne plany.
Du偶y remont. Kiedy艣 motyle?
Zwiedzaj膮cy b臋d膮 mogli podziwia膰 nowy obiekt tylko do wrze艣nia. P贸藕niej budynek zdominuj膮 robotnicy, kt贸rzy wykonaj膮 remont tego najstraszego murowanego budynku zoo - Mamy ju偶 艣rodki. Po wakacjach rusz膮 prace: od fundament贸w, a偶 po dach - m贸wi Kruszewicz.
Dyrektor chce, aby w przysz艂o艣ci w obiekcie opr贸cz ryb znajdowa艂y si臋 inne zwierz臋ta. - Chcieliby艣my wpu艣ci膰 tam motyle - informuje Kruszewicz. - Jest to jednak dosy膰 trudne technicznie - dodaje.
su/mz