Będzie taniej niż w tym roku, choć różnica wyniesie zaledwie kilka złotych.
Największe zmiany dotyczą pojazdów przewożących materiały niebezpieczne. Do tej pory ich właściciele płacili za odholowanie 1518 zł, od stycznia zapłacą 10 zł mniej.
Na drugim miejscu są pojazdy ważące więcej niż 16 ton. W ich przypadku różnica wynosi 8 zł (z 1247 zł do 1239 zł).
Im mniejsza waga pojazdu, tym zmiany w stawkach są niższe. W przypadku najbardziej popularnych samochodów liczących do 3,5 ton wynosi ona zaledwie dwa złote. W 2016 roku ich właściciele płacą za wywózkę 478 zł, od stycznia będzie to 476 zł.
Nie zmienią się natomiast kwoty za odholowanie motocykla (218 zł) oraz roweru i motoroweru (110 zł).
Przypomnijmy, że karę za niewłaściwe parkowanie trzeba zapłacić również wtedy, kiedy straż miejska nie odholowuje pojazdu. Liczy się fakt przyjazdu na miejsce z odpowiednim sprzętem.
Te stawki również w przyszłym roku ulegną niewielkim zmianom.
Właściciele pojazdów z niebezpiecznymi substancjami zapłacą 5 zł mniej (754 zł), pojazdów powyżej 16 ton – 4 zł mniej (620 zł), samochody osobowe – o złotówkę mniej (298 zł).
Skąd te zmiany?
Maksymalne stawki za usuwanie i przechowywanie pojazdów ustala Minister Finansów. Jednak warszawscy radni mogą je modyfikować. O zmianach zadecydowali w ubiegłym tygodniu. Podczas czwartkowej sesji, uchwała w tej sprawie przeszła jednogłośnie.
O odholowywaniu samochodów mówiliśmy często podczas lipcowego szczytu NATO w Warszawie. Część ulic w Śródmieściu i na Pradze Północ była objęta zakazem. Mimo to, kierowcy zostawiali na nich swoje auta. Za co potem musieli słono płacić.
W ciągu kilka dni straż miejska odholowała kilkaset samochodów.
Straż odholowała 247 pojazdów
kw/b
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN