Ochronili hotel i VIP-a. Ćwiczenia przy Emilii Plater

Ćwiczenia służb w hotelu
Źródło: ksp
W centrum miasta ujęto i obezwładniono dwóch napastników terroryzujących hotelowych gości. Mieli broń i niebezpieczny pakunek, który trafił do recepcji. Nikt nie ucierpiał, bo były to tylko ćwiczenia.

Scenariusz był prosty: do hotelu weszło dwóch uzbrojonych sprawców, jeden z bronią, a drugi z niebezpieczna przesyłką, która trafia do recepcji. Hotel zawiadomił policję o niezidentyfikowanym pakunku. W tym samym czasie BOR i Żandarmeria Wojskowa przywiozły tam osoby o statusie VIP. Funkcjonariusze mieli zapewnić bezpieczeństwo gości, a - z pomocą strażaków - zneutralizować pakunek. Sytuacja była groźna, bo napastnicy próbowali zaatakować gości.

Na wypadek zagrożenia

Jak podaje stołeczna komenda, celem ćwiczeń było sprawdzenie przygotowania służb na wypadek sytuacji bezpośredniego zagrożenia oraz skoordynowanie ich działań na poziomie dowódczym i planistycznym.

Policjanci z Wydziału Realizacyjnego KSP, żołnierze Żandarmerii Wojskowej, funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej i Biura Ochrony Rządu ćwiczyli przemieszczanie się w zagrożonym obiekcie, zatrzymanie napastników i zabezpieczenie broni oraz materiałów niebezpiecznych. Weryfikowali również poprawność reagowania ochrony hotelowej.

- Ważne jest zaangażowanie pracowników hotelu. Dla Policji jest to możliwość ćwiczenia w realnych warunkach, a dla obsługi - możliwość przetestowania własnych procedur. Ćwiczenia pozwalają na zgranie wszystkich służb, podmiotów i instytucji, które biorą w nich udział. Jak powiedział dyrektor hotelu, przekłada się to na bezpieczeństwo na różnych szczeblach - od pojedynczych osób, poprzez personel razem z gośćmi - tłumaczy Mariusz Mrozek, rzecznik prasowy komendanta stołecznego policji.

Policjanci ćwiczyli przed Szczytem NATO na ścianach Pałacu Kultury:

skw/r

Czytaj także: