Obchody, marsze, seanse: Warszawa w rocznicę katastrofy

Powązki/PAP/Jacek Turczyk
Powązki/PAP/Jacek Turczyk | Eurosport

1. rocznica katastrofy pod Smoleńskiem upływa pod znakiem uroczystości. Od rana w Warszawie trwają obchody upamiętniające wydarzenia 10 kwietnia 2010 roku.

Niedzielne uroczystości rozpoczęły się o godz. 7.00 od nabożeństwa ekumenicznego na płycie wojskowego lotniska Okęcie. Wzięli w nim udział wyłącznie bliscy ofiar katastrofy. Rodziny były na lotnisku w tym samym czasie, w którym przed rokiem rządowy Tu-154M startował do Smoleńska - o godz. 7.27.

Kwiaty w Katedrze Polowej

O godz. 8.41 (kiedy w Smoleńsku doszło do katastrofy) w Katedrze Polowej Wojska Polskiego rozpoczęły się oficjalne obchody rocznicowe. Wieńce złożyli i znicze przed tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej zapalili prezydent Bronisław Komorowski, marszałek sejmu Grzegorza Schetyna i marszałek senatu Bogdan Borusewicz oraz premier Donald Tusk.

Na tablicy znajdują się nazwiska 96 osób, które zginęły 10 kwietnia, ich daty urodzenia oraz stanowiska, jakie piastowały.

O godz. 9.30 marszałek oraz wicemarszałkowie Sejmu, marszałek Senatu oraz prezydent Komorowski złożyli w Sejmie kwiaty pod tablicą poświęconą posłom i senatorom, którzy zginęli w katastrofie oraz przed tablicą upamiętniającą marszałka Sejmu III kadencji Macieja Płażyńskiego.

Uroczystość na Powązkach

O godz. 10.30 na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, przy pomniku ku czci 96 ofiar katastrofy, odbyła się państwowa uroczystość rocznicowa.

Pomnik ma formę bloku z białego granitu przełamanego na dwie zapadające się w ziemię części; biały granit jest umieszczony na ciemnej nawierzchni pomiędzy dwoma rzędami nagrobków z czarnego granitu. Część główna białej bryły wznosi się nad mogiłą, w której pochowane są spopielone szczątki 12 ofiar katastrofy. Na ścianach, które powstały w wyniku przełamania bryły, umieszczono napis: "Pamięci 96 ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem 10.04.2010" oraz listę ofiar.

Uroczystość rozpoczęły się minutą ciszy, następnie odegrano hymn narodowy. Potem nastąpiły przemówienia, m.in. prezydenta.

Po odczytaniu nazwisk wszystkich ofiar katastrofy została oddana salwa honorowa. Na zakończenie uroczystości pod pomnikiem ofiar złożono wieńce.

Msza święta w Archikatedrze

O godzinie 13.00 w intencji ofiar katastrofy w Bazylice Archikatedralnej św. Jana Chrzciciela odprawiono mszę świętą. Wzięły w niej udział władze państwowe i stołeczne.

Po południu, około godziny 15.30, Anna Komorowska spotkała się z rodzinami ofiar.

O godzinie 16.30 odprawiono mszę świętą w kaplicy w Pałacu Prezydenckim, na którą zaproszone zostały rodziny pracowników Kancelarii Prezydenta, którzy zginęli pod Smoleńskiem. We mszy udział wzięła para prezydencka. W kaplicy odsłonięta została tablica upamiętniająca kapelana Lecha Kaczyńskiego ks. Romana Indrzejczyka.

We wrześniu minionego roku w kaplicy Pałacu odsłonięto tablicę poświęconą Lechowi i Marii Kaczyńskim i wszystkim pracownikom kancelarii, którzy zginęli w katastrofie, wśród których byli m.in. Władysław Stasiak i Paweł Wypych. Znalazło się na niej także nazwisko szefowej kancelarii za czasów prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego - Jolanty Szymanek-Deresz.

Koncert w Operze Narodowej

Oficjalne obchody skończyły się o godz. 19.00 uroczystym koncertem w Operze Narodowej poświęconym pamięci ofiar katastrofy. Odegrana została III Symfonia Henryka Mikołaja Góreckiego. Koncert organizowany jest przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego.

Oficjalne rocznicowe obchody nie zgromadziły wszystkich rodzin ofiar katastrofy. Część z nich uczestniczyła wyłącznie w wydarzeniach organizowanych przez społeczny komitet obchodów rocznicy, skupiony wokół klubu "Gazety Polskiej", część spędziła ten dzień w rodzinnym gronie i przy grobie bliskiej osoby.

PiS przed Pałacem Prezydenckim

Uroczystości organizowane przez PiS rozpoczęły się o 8.00 rano od mszy świętej w Kościele Seminaryjnym przy Krakowskim Przedmieściu.

O godz. 8.41 szef PiS Jarosław Kaczyński wraz ze współpracownikami złożył wieniec przed Pałacem Prezydenckim.

W południe w tym samym miejscu odbyła się modlitwa Anioł Pański; później politycy PiS złożyli kwiaty i znicze na Powązkach. Pochowany tam jest m.in. Przemysław Gosiewski, znajduje się tam również symboliczny grób Lecha Kaczyńskiego oraz pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej.

Po południu w Sali Kongresowej PKiN zainaugurował działalność "Ruch społeczny im. prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego". W trakcie spotkania, z udziałem m.in. polityków PiS oraz osób działających w społecznych komitetach poparcia Jarosława Kaczyńskiego w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich, ma zostać przyjęta m.in. deklaracja programowa ruchu.

Koncert na placu Zamkowym

Po zakończeniu Kongresu jego uczestnicy przemaszerowali ulicą Świętokrzyską pod Pałac Prezydencki, gdzie po godz. 17.00 przemawiał Jarosław Kaczyński. Zaraz potem na Placu Zamkowym rozpoczął się koncert poświęcony pamięci ofiar tragedii smoleńskiej. Na scenie pojawili się Jan Pietrzak, Lech Makowiecki, Przemysław Gintrowski, Paweł Kukiz oraz zespoły Jestem i De Press.

Jednym z ostatnich punktów uroczystości była msza święta w Archikatedrze Św. Jana o godz. 19.00. Po mszy planowany jest Marsz Pamięci pod Pałac Prezydencki. Niewykluczone, że w tym punkcie uroczystości lider PiS ponownie zabierze głos.

Seanse "Mgły"

Zdecydowana większość punktów związanych z rocznicą katastrofy, w których wzięli udział politycy PiS, organizowana jest przez Społeczny Komitet Obchodów I Rocznicy Katastrofy w Smoleńsku. Tworzy go kilkanaście organizacji m.in. Warszawski Klub "Gazety Polskiej", Komitet Katyński, komitet budowy pomnika ofiar katastrofy, Solidarni 2010.

Trzy pikiety odbyły się przed Pałacem Prezydenckim w godzinach 6-12, 12-18 i 18-22. Wzięły w nich udział tysiące osób. Ponadto między godz. 20 a 22 zaplanowano przemarsz 5 tys. osób sprzed archikatedry na Krakowskie Przedmieście.

Między zgromadzeniami ich uczestnicy mogli wziąć udział m.in. w programie recytatorsko-muzycznym w wykonaniu aktorów scen warszawskich. Poza tym organizatorzy puszczali również filmy m.in. "Mgłę" Joanny Lichockiej i Marii Dłużewskiej.

Dwa tysiące strażników i policjantów

Do obchodów pierwszej rocznicy katastrofy smoleńskiej przygotowały się warszawskie służby miejskie. W weekend nad bezpieczeństwem m.in. w okolicy Pałacu Prezydenckiego czuwa ponad 2 tys. policjantów i strażników miejskich.

- Na Krakowskim Przedmieściu przed Pałacem Prezydenckim ustawiono barierki ochronne. Wydzielono też specjalne miejsce, w którym będzie można ustawiać znicze - powiedziała w piątek PAP dyrektor biura bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego Ewa Gawor.

W zabezpieczenie rocznicowych obchodów włączyła się też warszawska straż miejska. Jak powiedziała PAP rzeczniczka formacji Monika Niżniak, w sumie w weekend zaangażowanych jest 900 funkcjonariuszy. W razie potrzeby do dyspozycji jest kolejnych 800 strażników, którzy w tym czasie pełnią służbę na terenie miasta.

Strażnicy sprawdzają też czy osoby, które rozkładają stoiska z kwiatami czy zniczami, mają na to pozwolenie. Osoby sprzedające bez zezwoleń są karane mandatami, towar natomiast jest rekwirowany.

Zobacz mapę wydarzeń

bako/roody/aq/mz

Źródło zdjęcia głównego:  | Eurosport

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl