NInA świętowała swe urodziny. Ostatnie

Prace wideo, premierowe utwory muzyczne, performance, a także wypowiedzi 20 przedstawicieli kultury polskiej stały się częścią multimedialnego eseju, zaprezentowanego w piątek w Narodowym Instytucie Audiowizualnym (NInA). W tym roku przypada 12-lecie placówki.

Uroczystość rozpoczęła się wspomnieniem, zmarłej w ubiegłym tygodniu, Danuty Szaflarskiej - jednej z pierwszych powojennych gwiazd filmowych, nazywaną także pierwszą amantką powojennej kinematografii. Z tej okazji zaprezentowano fragment dokumentu "Inny świat" Doroty Kędzierzawskiej, poświęconego aktorce.

Bauman, Chyra, Szumowska i inni

Esej zainaugurował Andrzej Chyra, który odczytał napisany specjalnie na tę okazję tekst prof. Zygmunta Baumana. Częścią multimedialnego filmu były także audiowizualna "pocztówka ze świata", przygotowana przez reżyserkę Agnieszkę Holland oraz migawka z planu najnowszego filmu Małgorzaty Szumowskiej "Twarz".Jerzy Owsiak występujący w eseju powiedział, że NInA "pachnie historią", ponieważ tylko tam mógł np. obejrzeć przedwojenny film zrobiony przez Witkacego. - Bardzo się cieszę, że Instytut Audiowizualny tyle lat funkcjonuje i oby funkcjonował do końca świata i jeden dzień dłużej, bo pracy przed nami naprawdę dużo, a zaszłości także wymagają fachowej opieki - podkreślił.W eseju zaprezentowano także migawkę z domowego archiwum polskiego kompozytowa Pawła Mykietyna - wakacje sprzed lat.- Gdyby Kartezjusz dzisiaj układał swoje motto, powiedziałby "widzą mnie, więc jestem" - to jest tekst prof. Zygmunta Baumana, który jest swoistym mottem tych naszych dzisiejszych wieczorów, pierwszej części i następnych, które za chwilę będą - powiedział podczas uroczystości dyrektor Instytutu Michał Merczyński.

Merczyński zaznaczył, że ludzie w Instytucie starają się robić wszystko, aby dawać użytkownikom tę "ironiczną sentencję", bo "bez użytkownika nie ma kultury".- Po to, aby on znowu zaczął mówić "myślę, więc jestem" a nie tylko myśleć o tym, że jest widziany. Czy że istnieje w ekranie telefonu, komputera, czy czegokolwiek, co jeszcze służy do multimedialności - podkreślił dyrektor Instytutu.

Apel do wicepremiera

W związku z zaplanowanym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego na 1 marca 2017 r. połączeniem NInA z Filmoteką Narodową Merczyński zaapelował do ministra kultury prof. Piotra Glińskiego. "Panie premierze, nie trzeba łączyć NIny z Filmoteką, aby zreformować Filmotekę" - zaapelował dyrektor NInA.Po prezentacji eseju odbył się koncert Warszawskiej Orkiestry Rozrywkowej oraz zaproszonych przez nią gości.Instytut rozpoczął działalność w 2005 r. jako Polskie Wydawnictwo Audiowizualne (PWA) i pod tą nazwą zainicjował wydawane do chwili obecnej serie muzyczne i filmowe: m.in. Polską Szkołę Dokumentu. W 2009 r. decyzją ministra kultury został przemianowany na Narodowy Instytut Audiowizualny. Misją statutową NInA jest utrwalanie, archiwizacja i upowszechnianie najbardziej wartościowych przejawów kultury filmowej, muzycznej oraz teatralnej.1 marca 2017 r. NInA ma połączyć się z Filmoteką Narodową tworząc jedną instytucję Filmoteka Narodowa - Instytut Audiowizualny

PAP/tmw

Czytaj także: