Do zdarzenia doszło około godziny 14 w kompleksie przy Merliniego.
- Jedna z osób zauważyła na dnie nastolatka, zareagowała. Ratownicy pracujący na basenie podjęli reanimację - informuje Rafał Retmaniak z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Dodaje, że chwilę później na miejsce przyjechali ratownicy medyczni, którzy przejęli reanimację.
- Chłopak odzyskał funkcje życiowe i trafił do szpitala - mówi Retmaniak.
W momencie, kiedy doszło do zdarzenia z basenu korzystało około 80 osób. Obiekt jest monitorowany.
- 15-latek nie był z opiekunami, będziemy ustalać okoliczności zdarzenia - podaje policjant.
kz/mś