Narodowy może zarobić? Kapler: Jest potencjał

Rafał Kapler
Rafał Kapler
Źródło: TVN24
- Stadion ma potencjał i może zarabiać, ale to nie jest tak, że jest to maszynka do robienia pieniędzy - mówił Rafał Kapler, były szef Narodowego Centrum Sportu. Według ostatnich wyliczeń "Dziennika Gazety Prawnej", koszt utrzymania wszystkich stadionów na Euro 2012 to 4,5 mln złotych miesięcznie. Niskiej frekwencji na meczach nie zrekompensują, według gazety, same eventy.

Potencjał Narodowego przejawia się, według Kaplera w liczbach. Np. stadion Legii od początku sezonu ekstraklasy miał ponad 200 tys. widzów, a Narodowy - tylko na imprezach otwarcia - ok. 400 tys.

Jednym z rozwiązań, które pozwoliłoby pokryć koszty utrzymanie Narodowego, mogłoby być według niego natomiast sprzedanie prawa do nazwy. - Jest to ok. 10 mln rocznie - mówił Kapler. Główne źródło pieniędzy były szef NCS widzi z kolei m.in. w rozgrywkach klubowych oraz imprezach masowych.Dla rynku za długo to trwa - Jest potencjał, ale trzeba dobrego, konsekwentnego zarządzania - przekonywał były szef NCS. Według niego, w zarabianiu stadionu przeszkadza sytuacja, która zakłada udział Skarbu Państwa w zarządzaniu. - Z jednej strony rząd wskazał NCS jako operatora tego obiektu, ale z drugiej NCS jest operatorem in spe. Centrum nie ma narzędzi, żeby tym stadionem zarządzać. Taka sytuacja jest nie do przyjęcia - podsumował Rafał Kapler.

Jak wyjaśnił, dzisiaj NCS potrzebuje 21 dni, aby uzyskać zgodę dwóch ministerstw na wynajęcie sali, np. na konferencję. - Sytuacja zarządzania na Narodowym jest nie do przyjęcia z punktu widzenia rynku - podkreślił.

ZOBACZ ROZMOWĘ NA TVN24.PL tvn24.pl//ab//kdj

Czytaj także: