Nagminnie wjeżdżają na czerwonym. "Wystawiliśmy 10 tys. mandatów"

mówi asp. Paweł Przestrzelski ze stołeczne drogówki
mówi asp. Paweł Przestrzelski ze stołeczne drogówki
Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl
mówi asp. Paweł Przestrzelski ze stołeczne drogówkiDawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl

- W Warszawie, na wysokim piątym miejscu są wypadki właśnie po tym, jak kierowca wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle - informuje policja. W ubiegłym roku posypały się też mandaty za to przewinienie. Głównie dotyczy to kierowców samochodów osobowych, ale problem nie omija także prowadzących autobusy.

- W zeszłym roku prawie 10 tys. kierowców zostało ukaranych za przejazd na czerwonym świetle. Kierowcy autobusów są bardzo dobrze widoczni na drodze, bo prowadzą duże pojazdy i też popełniają to wykroczenie – są tylko ludźmi – ale my zwracamy uwagę na wszelkie wykroczenia, bez względu na to, kto je popełnia – mówi asp. sztab. Paweł Przestrzelski ze stołecznej drogówki.

A to konkretne wykroczenie jest dość surowo karane – kierowca, który przejedzie na czerwonym świetle otrzymuje 6 punktów karnych i od 300 do 500 zł grzywny.

Akcje policyjne

Jak mówi Przestrzelski, kierowcy autobusów nie stanowią większości wśród tych, którzy przejeżdżają na czerwonym. Jednak to się zdarza, dlatego policjanci regularnie prowadzą kontrole i szkolenia.

- W przypadku kierowców autobusów nie jest to nagminne, ale mieliśmy takie sygnały od społeczeństwa. Organizowaliśmy różne akcje, w których policjanci jeździli w autobusach i tramwajach, i sprawdzali, jak to się odbywa. Prowadziliśmy szkolenia w zakładach autobusowych i tramwajowych i zwracaliśmy kierowcom i motorniczym, jakie to może stanowić zagrożenie, bo przecież to są duże pojazdy i w sytuacji wypadku możemy mówić o katastrofie drogowej - tłumaczy policjant.

Częsta przyczyna wypadków

Do kolizji i wypadków po tym, jak kierowca przejeżdża na czerwonym świetle, dochodzi w Warszawie nader często. Według policyjnych statystyk, zajmują one wysokie piąte miejsce.

- W Warszawie, na wysokim piątym miejscu pod względem częstotliwości, są wypadki właśnie po tym, jak kierowca wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Stanowią one 6 procent wszystkich wypadków - mówi Paweł Przestrzelski.

Filmy pokazujące kierujących mających za nic czerwone światło dostajemy regularnie na warszawa@tvn.pl. Negatywnymi bohaterami są zarówno kierowcy autobusów, jak i prywatnych samochodów, a nawet stróże prawa.

- Po lekturze artykułu Kolejny autobus na czerwonym. "Wyciągniemy dotkliwe konsekwencje" pozwalam sobie dorzucić i swoją cegiełkę do sprawy. Pozwalam sobie dorzucić i swoją cegiełkę do sprawy. W załączeniu filmik z 18 grudniu ub. r. z ulicy Grochowskiej (przy Wiatracznej) - napisał na warszawa@tvn.pl Maciej i przesłała film:

Inną sytuację z udziałem autobusu opisał użytkownik o nicku Czerwony. - Jak widać sygnalizator dla komunikacji miejskiej (na górze ten lewy) wskazywał już czerwone światło od dłuższego czasu, gdy autobus linii 718 zamiast stanąć jeszcze bardziej przyspieszał, potem przykład z niego wzięli taksówkarz i kierowca samochodu osobowego. Dla pieszego przejście po pasach okazało się niezwykle niebezpieczne mimo zielonego światła dla niego. Dla kogo więc jest sygnalizacja? - pyta retorycznie internauta. Na swoim profilu na tvnwarszawa.pl zamieścił poniższy film:

Sytuacja z ul. Grochowskiej
Sytuacja z ul. GrochowskiejMaciej / warszawa@tvn.pl

Podobną sytuację nagrał internauta Tomasz. CZYTAJ WIĘCEJ

Na czerwonym świetle zdarza przejechać się także tym, którzy powinni świecić przykładem. CZYTAJ WIĘCEJ

Autobus przejechał na czerwonym
Autobus przejechał na czerwonymTomek / warszawa@tvn.pl
Najpierw na pomarańczowym, później na czerwonym
Najpierw na pomarańczowym, później na czerwonymJan / warszawa@tvn.pl

Kierowca tego miejskiego autobusu nie przejął się zbytnio czerwonym światłem i energicznie wjechał na rondo de Gaulle'a. CZYTAJ WIĘCEJ

W tej sytuacji autobus zjeżdżający ze skrzyżowania na czerwonym nieomal doprowadził do groźnego wypadku. CZYTAJ WIĘCEJ

Autobusem na czerwonym
Autobusem na czerwonymSławomir /warszawa@tvn.pl

"Bohaterem" tego jest kierowca osobowego citroena, który zignorował czerwone skręcając na prawo. CZYTAJ WIĘCEJ

Autobus przejechał na czerwonym świetle
Autobus przejechał na czerwonym świetleRafał/ warszawa@tvn.pl
Kierowca przejechał na czerwonym świetle
Kierowca przejechał na czerwonym świetleAndrzej /warszawa@tvn.pl

ij/b/ran

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl