Mrożenie zaczęło się już kilka dni temu. Potrwa kilka miesięcy. Najpierw wydrążonych zostanie ponad 500 mikrotuneli, w których umieszczone zostaną rurki o małej średnicy i czujniki. Następnie wtłoczony zostanie do nich ciekły azot o temperaturze -196 stopni.
Na przełomie 2013 i 14 roku grunt pod tunelem Wisłostrady ma już osiągnąć charakterystykę zbliżoną do skały. Wtedy też zacznie się drążenie połączenia.
Wisłostrada ma być przejezdna
Jak zapewnia wykonawca prac, w żadnym momencie nie będzie konieczności zamykania tunelu Wisłostrady, ani ograniczana ruchu. Już dziś wyłączone są tam jednak dwa pasy (po jednym w każdym kierunku), a firma AGP apeluje przy okazji o ostrożną jazdę.
Prace są związane z awarią, do której doszło latem 2012 roku. Woda podmyła wtedy część gruntu pod tunelem i zalała budowaną stację metra.
Można przejść pod Wisłą
Tymczasem gotowe są już dwa 900-metrowe tunele pod dnem rzeki. W czwartek jednym z nich przeszedł reporter TVN24 Łukasz Wieczorek. Sama budowa tuneli ma się zakończyć już za miesiąc - drążenie trwa jeszcze na odcinku między Powiślem, a stacją Nowy Świat. Na samych stacjach trwają prace wykończeniowe.
Pierwsze pociągi mają nimi pojechać jeszcze przed Bożym Narodzeniem w 2014 roku.
roody