Na muralu żołnierze SS zamiast powstańców. Szybka reakcja

Zamalowali mural na ogrodzeniu Osiedla Powstańców
Zamalowali mural na ogrodzeniu Osiedla Powstańców
Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl
Zamalowali mural na ogrodzeniu Osiedla PowstańcówTomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl

Miało być niecodziennie i patriotycznie. Jest wpadka i - jak ocenili mieszkańcy - wstyd. Na muralu namalowanym na ogrodzeniu Osiedla Powstańców w Łomiankach pomylono powstańców z żołnierzami SS, biorącymi udział między innymi w tragicznej rzezi Woli.

Niewielkie osiedle u zbiegu ulic Jedności Robotniczej i Warszawskiej. Malownicze domki jednorodzinne, dużo zieleni i okalający to wszystko wysoki mur, na którym widać serię obrazów mających przypominać Powstanie Warszawskie i upamiętniać jego bohaterów.

"Niecodzienny mural"

To nowy mural, którym kilka dni temu władze Łomianek chwaliły się na swojej stronie internetowej. "Na wniosek Zarządu Osiedla Powstańców, przy wsparciu burmistrza (…) powstał niecodzienny mural. Pomysł i realizacja podobają się naszym mieszkańcom. Mural - zgodnie z nazwą osiedla - swoją tematyką nawiązuje do wydarzeń z czasów Powstania Warszawskiego" - czytamy w informacji prasowej.

Dalej dowiadujemy się, że nowe dzieło zostało sfinansowane z pieniędzy mieszkańców, którzy wraz zarządem osiedla chcieli zadbać o wspólną przestrzeń. Wcześniej - jak podkreślają władze miasta - długi na kilkadziesiąt metrów mural "szpeciły rysunki wykonywane przez samozwańczych artystów".

Na nowym muralu pojawił się między innymi wizerunek popularnego pomnika Małego Powstańca (znajdującego się w Warszawie przy Podwalu), znak Polski Walczącej, duża biało-czerwona flaga z napisem "Chwała i Cześć Bohaterom" i ostatni - będący przyczyną problemów - obraz przedstawiający żołnierzy. Na pierwszy rzut oka można pomyśleć, że to powstańcy. Ale de facto to członkowie SS z formacji "Dirlewanger".

Dirlewangerowcy na powstańczym muraluUM Łomianki

Dirlewangerowcy to jednostka dowodzona przez Oskara Dirlewangera, słynąca z niebywałego okrucieństwa. Powstała na początku lat 40., a kiedy wybuchło Powstanie Warszawskie, została skierowana do stolicy, aby tłumić zryw Armii Krajowej. Brała udział między innymi w rzezi Woli oraz w zbrodniach popełnionych na Starym Mieście.

Informacje na temat bestialskich działań SS-manów są na wyciągnięcie ręki. W internecie znajdziemy liczne artykuły i fotografie. W tym to, które odwzorowano na murze okalającym ogrodzenie w Łomiankach. Fragment fotografii przedstawiający dirlewangerowców podczas walk na ulicy Focha został przeniesiony na mural niemal jeden do jednego. Z małym, acz niezwykle ważnym "uzupełnieniem" - na ramieniu niemieckiego żołnierza autor domalował biało-czerwoną opaskę.

Czujny mieszkaniec

Na pomyłkę uwagę zwrócił jeden z mieszkańców. "…dumna nazwa Osiedle Powstańców i do tego wszystkiego kwiatek w postaci upamiętnienia zbrodniarzy Dirlewangera w dodatku z polską opaską na ramieniu. Obciach" - napisał w mediach społecznościowych pan Piotr.

Na komentarze nie trzeba było długo czekać. "Rzeczywiście obciach... (…) jak ktoś namalował SS-manów jako Powstańców to jednak zgrzyt. Według mnie trzeba to szybko naprawić. Niestety autor okazał się strasznym ignorantem" - napisał pan Łukasz. "Ale wstyd" - stwierdziła pani Olga. Mieszkańcy przypuszczają, że upamiętnienie dirlewangerowców było raczej pomyłką niż zamierzoną akcją. Przyznają jednak, że niesmak jest. Kilku punktuje autora za ignorancję. "Choć niezamierzone, zdjęcie przedstawia coś innego niż autor lub zamawiający chciał przedstawić" - ocenił pan Jan.

"Taka rzecz nie powinna mieć miejsca"

Wokół pomyłki w okamgnieniu rozgorzała dyskusja. W czwartek rano na miejsce wysłaliśmy naszego reportera. - Mural został zamalowany. Zamiast obrazu z niemieckimi żołnierzami jest biała plama - powiedział Tomasz Zieliński. - Pozostałe fragmenty muralu zostały bez zmian - dodał.

Jak to się stało, że doszło do takiej pomyłki? Kto malował obraz, kto zlecał projekt? Te pytania zadaliśmy władzom Łomianek.- To jest mural zrealizowany przez zarząd osiedla. Ze środków budżetu osiedlowego, który mieszkańcy mają do dyspozycji - powiedział Piotr Rusiecki, wiceburmistrz Łomianek. Dopytywany o wybór projektu dodał: "To zarząd wybiera projekt, nadzoruje i wykonuje".

- Dzisiaj rano, po skojarzeniu tych zdjęć przez jednego z internautów, zostało to natychmiast zamalowane. Zarząd osiedla przeprosił i podziękował wszystkim za czujność. Taka rzecz nie powinna mieć miejsca. My też się dołączamy do przeprosin - tłumaczył dalej Rusiecki.

Oświadczenie zarządu

W oświadczeniu wydanym przez zarząd osiedla winą za pomyłkę został obarczony autor muralu.

"Zarząd Osiedla Powstańców przeprasza mieszkańców Łomianek i wszystkie osoby, które mogą czuć się dotknięte za wykorzystanie (…) niewłaściwego zdjęcia. Celem Zarządu i mieszkańców osiedla - pomysłodawców tego muralu - było zadbanie o tę wspólną przestrzeń. Tematyka miała nawiązać do wydarzeń z czasów Powstania Warszawskiego. Artysta, któremu zlecono wykonanie w tym miejscu dekoracji, postąpił w naszej ocenie zbyt lekkomyślnie" - napisał Paweł Słupski-Kartaczowski, przewodniczący zarządu.

kw/mś

Pozostałe wiadomości

Dzięki sąsiadce skończył się domowy koszmar 35-latki i jej dziecka. Przyjęła ją pod swój dach i wezwała policję. Mąż kobiety został zatrzymany, usłyszał zarzuty i objęto go dozorem policyjnym. Musi też opuścić mieszkanie.

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę po południu na Trasie Łazienkowskiej zderzyły się samochód osobowy i miejski autobus. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala.

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

W sobotę rozpoczęła się budowa chodnika przy przejeździe kolejowym w rejonie skrzyżowania Radzymińskiej i Naczelnikowskiej. O bezpieczną przeprawę przez torowisko w tym miejscu mieszkańcy walczyli do lat.

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace na rondzie Tybetu rozpoczną się w nocy z wtorku na środę, a zakończą w niedzielę, 5 maja, nad ranem. W tym czasie będą objazdy i zmiany w ruchu.

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32 pieszych zostało ukranych mandatami, bo "swoim zachowaniem stwarzali ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla samych siebie, ale też kierujących, przed maską których nagle się pojawiali". O karach dla 14 zdecyduje sąd. To efekt dwudniowej akcji policji w Piasecznie.

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowsze) eskortowali samochód z czteroletnią dziewczynką, która jechała do Warszawy na przeszczep nerki. Pomogli, bo jej mama utknęła w korku.

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl