Miasteczko biurowców w 3D

AirportCity
Źródło: materiały inwestora
Wizualizacje w trójwymiarze i zapowiedź miliardowej inwestycji - Porty Lotnicze chwalą się planami deweloperskimi. W ciągu dekady na 22 hektarach w rejonie lotniska ma powstać kilkanaście biurowców, hoteli i centrum konferencyjne. Wszystko wokół otwartego dla warszawiaków parku.

Trójwymiarowe wizualizacje publikujemy na naszej stronie. By zobaczyć efekt, potrzebne są okulary z czerwonym i niebieskim szkłem.

Airport City w 3D

W ciągu 10 lat w rejonie Lotniska Chopina ma powstać zupełnie nowa dzielnica. To będzie nie tylko park biznesowy, ale też otwarte dla warszawiaków sklepy, hotele i miejsca spotkań. W dodatku z własną stacją kolejową, która jest już niemal gotowa.

Miasteczka lotniskowe to trend ogólnoświatowy. Plan budowy swojego Polskie Porty Lotnicze szykują do kilku lat. Właśnie nabrał bardziej konkretnych kształtów. Firma zaprezentowała go kilka dni temu na targach nieruchomości MIPIM w Cannes. Efekt? - Przeszedł moje oczekiwania - odpowiada Michał Marzec, dyrektor PPL.

- W ciągu półtorej doby odbyłem kilkanaście spotkań z potencjalnymi inwestorami, zarówno działającymi już w Polsce, jak i całkiem nowymi. W efekcie mamy już właściwie jasność, jaki model finansowania powinniśmy przyjąć - podsumowuje Marzec.

Biurowce za miliard

W ciągu dwóch, trzech miesięcy PPL ogłoszą jak wyobraża sobie finansowanie inwestycji wartej około miliarda złotych. Prawdopodobny scenariusz to powołana razem z deweloperem spółka celowa, do której Porty wniosą 22,5 ha terenu położonego między istniejącym terminalami, a bocznicami kolejowymi i przedłużeniem ulic Żwirki i Wigury.

Zgodnie z opracowaną w 2010 roku koncepcją urbanistyczną, przygotowaną przez firmę JEMS Architekci, na tym terenie powstać ma kilkanaście budynków. Między nimi zaś otwarty park. - Takie miasteczka powstają wokół większości lotnisk na świecie. Czasem są mniejsze, czasem zajmują setki hektarów, mają własne szpitale, a nawet osiedla mieszkaniowe - przekonuje Marzec.

Na Okęciu mieszkań nie będzie. Pojawią się za to biura, powierzchnie handlowe i kolejne hotele, obok istniejącego już Courtyard by Marriott i budowanego właśnie Marriott Renaissance. We współpracy z firmą doradczą CBRE i projektową Arup powstał teraz bardziej szczegółowy projekt.

Firma CBRE opublikowała niedawno raport, z którego wynika, że europejscy inwestorzy uważają Warszawę za drugie - po Londynie - miasto pod względem atrakcyjności do lokowania pieniędzy. Przede wszystkim w powierzchnie biurowe.

- Doradcy podpowiedzieli nam, na jakie powierzchnie jest w Warszawie największe zapotrzebowanie. Jakiej wielkości sale konferencyjne sprawdzą się najlepiej w tym miejscu, ile powinna zająć przestrzeń biurowa, ile handel, a ile rozrywka - tłumaczy Marzec.

65 milionów pasażerów w rezerwie

Czy tak potężna inwestycja nie zakorkuje Okęcia? - To będzie najlepiej skomunikowany punkt w Warszawie. Lotnisko, stacja kolejowe, droga ekspresowa i dojazd do autostrady. Tylko wodnego transportu nie mamy - żartuje Marzec. I dodaje: Lotnisko Chopina obsługuje ponad 9 milionów pasażerów rocznie. Tymczasem komunikacja zewnętrzna po otwarciu stacji kolejowej będzie miała przepustowość rzędu 75 milionów rocznie. W dodatku szczyt komunikacyjny dla dzielnicy biurowej rozmija się ze porannym szczytem na lotnisku, który trwa od 6 do 8 rano - zapewnia.

Inwestycja szacowana na około miliard złotych ma rozpocząć się mniej więcej za dwa lata. Realizacja potrwa około 10 lat. Ostateczne projekty budynków powstaną, gdy będzie znany partner finansowy Portów. Nim inwestycja ruszy, firma chce też w porozumieniu z władzami miasta wpisać swoje plany do projektu planu miejscowego dla terenów wokół lotniska.

Airport City

Karol Kobos

Czytaj także: