Trzy warianty rozbudowy II linii metra na Białołękę przygotowała na zlecenie ratusza firma Transprojekt Gdański. Dwa zakładają rozgałęzienie na Targówek. Pojawił się też pomysł, by kolejka jeździła po wiadukcie. - Przygotowano 3 warianty, dla których teraz powstaną opracowania wskazujące, który byłby najlepszy i przede wszystkim, czy któryś z nich byłby bardziej wskazany niż wariant „0”, czyli trasa która jest już zaplanowana - mówi tvnwarszawa.pl Bartosz Milczarczyk, rzecznik Ratusza.
Tu i tam
WARIANT 0 - to planowany z od dawna przebieg II linii na Bródno, w pobliże skrzyżowania ul. Kondratowicza i Rembielińskiej. Jeszcze rok temu urzędnicy byli sceptyczni wobec pomysłów jego zmiany. Jednak w marcu ogłosili przetarg na studium, które określić miało celowość i możliwość zmiany.Wygrała oferta spółki Transprojekt Gdański, która przygotowała właśnie trzy główne warianty skierowania metra na Białołękę.
Co zakładają? Dwa dopuszczają skierowanie linii metra nie tylko na Białołękę, ale także na Targówek.
WARIANT I - zakłada rozgałęzienie za stacją Zacisze, w osi ulicy Blokowej w stronę Bródna i wschodniej Białołęki.
"Przebieg odgałęzienia w stronę ulicy Rembielińskiej zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami, przebieg odgałęzienia w stronę Białołęki w osi ulicy Blokowej, jej przedłużenia, ulicy Głębockiej, Trasie Olszynki Grochowskiej do Trasy Mostu Północnego, następnie za stacją przy tej trasie przebieg niezwiązany z żadnym korytarzem drogowym w kierunku ulicy Ostródzkiej i dalej wzdłuż tej ulicy do stacji końcowej w Kobiałce" - czytamy w opisie trasy.
Ten wariant przewidziano z pewnymi zastrzeżeniami dotyczącymi komunikacji miejskiej w okolicy. M.in. takim, że linia tramwajowa w ulicach Matki Teresy z Kalkuty, św. Wincentego i Głębockiej zostanie zakończona pętlą przy drodze S8, nie zostanie też wybudowana linia w Trasie Mostu Północnego, zostanie za to przedłużona ta w ciągu ulicy Annopol. WARIANT II - zakłada rozgałęzienie za stacją w rejonie ulicy Sternhela, w stronę Bródna i wschodniej Białołęki.
"Zmiana przebiegu metra za stacją Trocka, następnie metro przebiega w przybliżeniu równolegle do Kanału Bródnowskiego po jego zachodniej stronie i/lub w jego osi, ze stacją w rejonie ulicy Sternhela. Na odcinku w stronę Bródna należy przewidzieć stację przy Ratuszu (skrzyżowanie ulicy Św. Wincentego i Kondratowicza) Dalszy przebieg w ulicy Kondratowicza do ulicy Rembielińskiej, zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami. W stronę Białołęki przebieg w ulicach Świętego Wincentego i Głębockiej oraz Trasie Olszynki Grochowskiej do Olesina” – brzmi opis drugiego wariantu.
Ten wariant przyjmuje, że nie powstanie linia tramwajowa w ulicach Matki Teresy z Kalkuty, Św. Wincentego, Głębockiej i Trasie Olszynki Grochowskiej. Wybudowana zostanie za to linia tramwajowa w trasie mostu i w ulicy Annopol do Płytowej.
Po wiadukcie?
WARIANT III - W trzeciej opcji metro za stacją Trocka przebiegałoby przy Kanale Bródnowskim i przez zachodnią część osiedla Zielone Zacisze ze stacjami przy ulicy Sternhela i skrzyżowaniu ulic Kondratowicza i św. Wincentego. Dalej przebiegałaby ul. Św. Wincentego, Głębocką oraz Trasie Olszynki Grochowskiej do Olesina. "Należy przyjąć, że w Trasie Olszynki Grochowskiej metro będzie przebiegać na wiadukcie, z jednoczesnym zachowaniem ciągłości ruchu drogowego na Trasie Olszynki Grochowskiej" – brzmi jej opis.
W tym wariancie przyjęto budowę linii tramwajowej w ulicy Kondratowicza i Bystrej od Rembielińskiej w stronę Marek, w ulicach Matki Teresy z Kalkuty i Św. Wincentego od ulicy Rembielińskiej do Kondratowicza. A także w trasie mostu i w ulicy Annopol do pętli przy Płytowej.
Zależy od liczby mieszkańców
Warianty komentują już radni z Białołęki, którzy walczyli o metro na Białołękę.
- Budowa rozwidlenia jest skomplikowana technicznie. Koszt dociągnięcia metra do tej jednej stacji przy ul. Rembielińskiej będzie więc bardzo wysoki. Uważam, że z powodów ekonomicznych, realizacja wersji z rozwidleniem jest bardzo wątpliwa - przekonuje Waldemar Roszak, radny Białołęki.
- Na Zielonej Białołęce, trasa do Kobiałki (wariant I) pobiegnie wśród przyszłych terenów z zabudową wielorodzinną, więc będzie bardziej atrakcyjna. Nie ma jednak dla niej zarezerwowanego miejsca. Konieczne będą bardzo kosztowne wykupy terenu, a być może i wyburzenia, które wzbudzą protesty. Pas ziemi pod warianty II i III trasy metra, wzdłuż TOG jest gotowy. Będzie to więc tańsze, ale kolejka pojedzie przy zabudowie jednorodzinnej. Należałoby więc zaprojektować szybkie możliwości dojazdu do niej, co wygeneruje spore dodatkowe koszty – dodaje.
Władze miasta jednak sprawy na razie nie przesądzają.
- Prace nad opracowaniem i porównaniem wszystkich wariantów zakończą się pod koniec roku. Wtedy też będziemy mieli jasną odpowiedź czy, a jeśli tak, to w jakim stopniu, należy skorygować trasę - zaznacza Bartosz Milczarczyk. - Wśród różnych czynników, które będą brane pod uwagę jednym z ważniejszych będzie przewidywana demografia poszczególnych osiedli, czyli szacowana ilość ludzi, którzy na perspektywie kilkunastu, kilkudziesięciu lat będą mieszkali w danym rejonie - dodaje. Są to jednak odległe wizje.
Na razie trwają roboty przy budowie centralnego odcinka II linii między rondem Daszyńskiego a dworcem Wileńskim. Równolegle przygotowywana jest kontynuacja odcinków po wschodniej i zachodniej stronie miasta (po trzy stacje).
TAK W CZERWCU WŁADZE DZIELNICY BIAŁOŁĘKA KOMENTOWAŁY BUDOWĘ METRA:
ran/roody
Źródło zdjęcia głównego: Waldemar Roszak