Kradły, żeby robić imprezy

sxc.hu
sxc.hu
Źródło: | materiał prasowy
Mają 13, 15 oraz 16 lat i trafią przed sąd. Dziewczyny kradły biżuterię i sprzedawały ją. Za uzyskane w ten sposób pieniądze organizowały sobie imprezy.

10 tysięcy złotych - na tyle wycenił wartość zaginionej biżuterii mężczyzna, który zgłosił się na komendę przy Żytniej. Podzielił się z policjantami swoim podejrzeniami, które po krótkim śledztwie potwierdziły się. Kosztowności zabrały koleżanki jego córki i ona sama.

Pieniądze, zabawa i marihuana

Dziewczyny pod nieobecność dorosłych wykradały biżuterię, a następnie ją sprzedawały. Pieniądze przeznaczały głównie na organizowanie imprez - ustaliła policja.

Po nocy spędzonej w policyjnej izbie dziecka zostały przesłuchane przez funkcjonariuszy. 13-latka usłyszała cztery zarzuty kradzieży, 15-latka – pięć. Najstarsza z nich odpowie za kradzież biżuterii i karty bankomatowej, przywłaszczenie 350 złotych, nakłanianie do zażycia marihuany, wymuszenia rozbójnicze i usiłowania wymuszeń rozbójniczych.

Akta spraw niebawem zostaną przekazane do sądu rodzinnego.

Znalazły kupców

Wolscy policjanci szybko ustalili personalia mężczyzn, którzy kupili skradzioną biżuterię. Postawili 56-letnemiu Leszkowi J. i 57-letni Waldemarowi K. zarzuty paserstwa umyślnego. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

Kradły, żeby robić imprezy

mz/roody

Czytaj także: