Miodek miał poważną ranę łapy, na jej ratunek było za późno

Pies Miodek dochodzi do siebie po operacji
Sądy pobłażliwe dla oprawców zwierząt
Źródło: TVN24
Wolontariuszka ze schroniska odebrała z posesji w jednej z miejscowości na Mazowszu psa, który od wielu dni biegał po podwórku z poważną raną łapy. Okazało się, że pies należy do sołtyski. Po interwencji schroniska złożyła rezygnację ze stanowiska. Sprawie przygląda się policja.

Wszystko zaczęło się od anonimowego zgłoszenia na skrzynkę Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt, które zostało przekazane do schroniska Pegasus pod Grodziskiem Mazowieckim w sobotę rano. - Ze zgłoszenia wynikało, że blisko naszego schroniska, zaledwie kilka kilometrów, na posesji znajduje się pies z otwartą raną - wyjaśniła w rozmowie z tvnwarszawa.pl Olga Banach ze schroniska Pegasus.

Wolontariuszka pojechała pod wskazany adres. Na miejscu zastała psa z niezabezpieczoną, brudną i ropiejącą raną łapy. Nie krwawiła, co mogło świadczyć o tym, że pies miał ją od dawna. Od matki właścicielki posesji dowiedziała się, że uraz mógł powstać nawet dwa tygodnie temu. - Widać było, że pies bardzo cierpi, że trawi go gorączka wywołana przez zakażenie. Kobieta przekazała mi psa dobrowolnie. Zawiozłam go do lecznicy w Nadarzynie - przekazała Banach.

Łapy psa nie udało się uratować. - W poniedziałek przeszedł poważny zabieg. Otrzymuje silne leki przeciwbólowe. Jego stan się stabilizuje - powiedziała przedstawicielka schroniska.

Pies Miodek dochodzi do siebie po operacji
Pies Miodek dochodzi do siebie po operacji
Źródło: Schronisko Pegasus

Sołtyska złożyła rezygnację

O sprawie został powiadomiony Urząd Miejski w Grodzisku Mazowieckim. "W związku z zaistniałą sytuacją (...), tj. interwencyjnym odebraniem zwierzęcia – psa rasy mieszanej o imieniu Miodek, informujemy, że w dniu 12 lutego 2024 r. pani Iwona S. złożyła rezygnację z funkcji sołtysa, oraz Pan Marcin S. zrezygnował z członkostwa w radzie sołeckiej" - przekazał w komunikacie urząd.

Urzędnicy z Grodziska Mazowieckiego podkreślili, że "Miodek jest pod bardzo dobrą opieką". "Jesteśmy w stałym kontakcie ze schroniskiem. Dodatkowo właściciele psa zadeklarowali gotowość do pokrycia kosztów leczenia" - podali.

Gmina rozpoczęła już procedury związane z wyborem nowego sołtysa i członka rady sołeckiej.

Policja przyjęła zawiadomienie

Sprawą zajmuje się też lokalna policja. - Informacja dotarła do nas w niedzielę drogą mailową od jednej z fundacji, że został odebrany pies z posesji na terenie jednej z gmin w powiecie grodziskim. W korespondencji była dokumentacja medyczna i prośba o wszczęcie postępowania. Natomiast w poniedziałek, 12 lutego, zostało przyjęte zawiadomienie o przestępstwie znęcania się nad psem - przekazała Katarzyna Zych z Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim.

- Obecnie policjanci z wydziału walki z przestępczością gospodarczą i korupcją zbierają materiały w tej sprawie. Będą przesłuchiwane osoby, które w tym uczestniczyły. Gromadzona jest również dokumentacja medyczna - dodała Zych.

Czytaj także: