Drużyny mają wystąpić w najsilniejszych składach. W niedzielę po południu nadal dostepne są bilety, a kolejki nie są tak duże jak w sobotę.
Wczoraj kibice, którzy chcieli zobaczyć gwiazdy na warszawskiej murawie, szturmowali kasy przy stadionie Legii. Jak deklarowali, czekają głównie na polską trójkę z Borussi: Lewandowskiego, Błaszczykowskiego i Piszczka.
Gotowi na mecz
Jak wygląda sytuacja kadrowa Legii przed meczem z Borusią Dortmund?
- W warszawskiej drużynie nie będą mogli zagrać tylko Dickson Choto i Rafał Wolski. Nie wiadomo, czy na boisko wybiegnie Danijel Ljuboia. Pozostali piłkarze są zdrowi i z niecierpliwością oczekują na spotkanie z BVB - podał serwis legia.com.
"Każdy zostanie sprawdzony"
Jak podał oficjalny serwis Legii, trener warszawskiej drużyny cieszy się, że w okresie przygotowawczym może zagrać z tak mocnym przeciwnikiem.
- Wielu chciałoby znaleźć się na moim miejscu. To wielka przyjemność móc grać z tak mocnymi drużynami. Czeka nas wielkie wydarzenie, dlatego nie możemy postawić na samą młodzież. Każdy zostanie sprawdzony na tle tak silnego przeciwnika - przekonuje szkoleniowiec.
A co mówią piłkarze?
- Tylko w rywalizacji z najlepszymi można podnosić swoje umiejętności. Nie powiem, abym bał się przeciwników, ale to wielka frajda móc z nimi zagrać. Liczę na dobry występ i doskonałą atmosferę na trybunach - powiedzial Jakub Kosecki.
Spokojny wydaje się także Michał Żewłakow. - Przede wszystkim samemu trzeba być w formie i wszystko to, co się potrafi, skupić przez 90 minut, tak żeby Robertowi (Lewandowskiemu - red.) uprzykrzyć życie jak najbardziej - ocenił Żewłakow.
Czytaj więcej na tvn24.pl: Żewłakow "Lewego" się nie boi
Drugi pojedynek z Borussią
Pięć lat temu na starym stadionie legioniści zmierzyli się z BVB. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Bartłomiej Grzelak dwukrotnie pokonał bramkarza z Dortmundu.
Borussia Dortmund jest najlepszą niemiecką drużyną ostatnich dwóch sezonów. Zdobyła dwa mistrzostwa z rzędu, a także Puchar Niemiec w ostatnim sezonie.
Bilety na to spotkanie można kupować jeszcze w niedzielę.
legia.com/band//mz