Zielona Białołęka walczy o tramwaj wzdłuż ul.: Św. Wincentego i Głębockiej. Inwestycji niechętni są radni sąsiedniego Targówka, którzy tłumaczą, że nie ma na nią pieniędzy. Oburzeni ich stanowiskiem radni Białołęki zajmą się sprawą na specjalnym posiedzeniu.
Pomysł doprowadzenia tramwajów na Zieloną Białołękę zakłada przedłużenie linii tramwajowej z Bródna. Prowadziłaby ona dawną ul. Budowlaną, Św. Wincentego i Głębocką. Po przecięciu Trasy Toruńskiej kończyłaby się pętlą w rejonie ważnego węzła - planowanego skrzyżowania dwóch tras: mostu Północnego i Olszynki Grochowskiej.
Jak przekonują władze Białołęki, takie rozwiązanie usprawniłoby komunikację z centrum stale rozbudowujących się wielkich osiedli we wschodniej części dzielnicy, np. przy Skarbka z Gór lub Zdziarskiej. Obecnie ich mieszkańcy korzystają z dwóch linii autobusowych. Jednak jeśli liczba mieszkańców będzie zwiększać się w dotychczasowym tempie, mogą one okazać się niewydolne.
Radni Targówka: będzie za drogo
Plan, który białołęccy samorządowcy promują od kilku lat, negatywnie oceniają radni Targówka. Zaapelowali do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz o rezygnację z budowy tramwaju. Tłumaczą, że przy ograniczonych funduszach miasta należy inwestować w metro i skupić się na poszerzeniu ul. św. Wincentego, co według nich bez tramwaju wyjdzie szybciej i taniej.
- Potrzebujemy drugiej jezdni ul. św. Wincentego, a linia tramwajowa wzdłuż tej ulicy oddala tę inwestycję w czasie i podnosi jej koszty - tłumaczył pod koniec listopada dziennikarzom "Życia Warszawy" burmistrz Targówka Grzegorz Zawistowski.
Białołęka: osiedla potrzebują tramwaju
Takie stanowisko zbulwersowało władze Białołęki. - Targówek zapomniał, że jest częścią Warszawy, a nie odrębnym organizmem - komentował burmistrz Białołęki Jacek Kaznowski. - Na ten tramwaj czekają mieszkańcy ogromnych osiedli Derby i Lewandów, którzy codziennie stoją w korku na moście Grota-Roweckiego - podkreślał.
Plan budowy tramwaju wzdłuż ul. Wincentego popiera także Zarząd Transportu Miejskiego, chociaż ta inwestycja nie była ujęta w planach na najbliższe lata. - Postulowaliśmy jednak, żeby w ramach przyszłej przebudowy tej ulicy zapewnić rezerwę terenu pod przebieg linii tramwajowej. To dawałoby szansę, żeby w przyszłości puścić tamtędy tramwaje - argumentowali w "Gazecie Echo" urzędnicy ZTM.
"Planujemy kilka działań"
Radni Białołeki chcą się odnieść do uchwały kolegów z Targówka. Sprawą zajmą się w poniedziałek na nadzwyczajnej sesji. - Teraz przyszedł czas na "ruch" Białołęki. Na najbliższej sesji rady dzielnicy i rady miasta planujemy kilka działań w tej sprawie - zapowiada radny Białołęki Waldemar Roszak.
Nadzwyczajna sesja rady Białołęki odbędzie się w poniedziałek 5 grudnia o godz. 9.00.
js//par