- Celem jest odbudowa więzi międzyludzkich poprzez kontakt wzrokowy - tłumaczył przed kamerą TVN24 Piotr Górnicki, jeden z organizatorów.
"Piękne rzeczy"
Akcja rozpoczęła się o godz. 11. Chętni stawali naprzeciwko siebie i patrzyli sobie w oczy. - Skupiamy się na drugiej osobie, nie musimy z nią rozmawiać, odbieramy ją taką, jaką jest – zaznaczył Górnicki.Na to, by patrzeć sobie w oczy mieli po minucie. - Nie zawsze ludzie chcą się otwierać, dają siebie w pełni, ale jeżeli naprawdę sobie na to pozwolą, dzieją się tutaj piękne rzeczy – przekonywała Aleksandra Walusiak, współorganizator akcji. Początek "The World's Biggest Eye Contact Experiment" sięga 2015 roku. Akcja została zainicjowana w Australii. 23 września odbywała się w różnych miastach Polski.ran