- Chcemy głośno i wyraźnie zasygnalizować nasze oburzenie, że tunelu wciąż nie ma. Ten szlaban jest prawie taki sam, jak ten, który spędza nam sen z powiek, opadając co parę minut i paraliżując ruch w dzielnicy – zapowiadała jeszcze przed pikietą Iza Kowalska, działaczka stowarzyszenia.
Przed siedzibą PKP PLK w piątek rano zgromadziło się kilka osób. - Wszystko zabezpieczała policja. Przewodniczący pikiety przez megafon mówił do pracowników PKP PLK - relacjonuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl
Ping-Pong między urzędnikami
Chodzi o tunel w osi ulic Marsa i Chruściela "Montera". Jego wybudowanie zapowiedzieli wspólnie PKP PLK i warszawski ratusz. Skan porozumienia w tej sprawie został przez byłego wiceprezydenta Jacka Wojciechowicza opublikowany już w lutym. Instytucje zgodnie zadeklarowały, że podzielą się kosztami po połowie. Kolejne działania miały być podjęte "niebawem", lecz to "niebawem" do tej pory nie nastąpiło.
"Obie strony stosują metodę ping-ponga, odsyłając sobie wzajemnie pisma. Intencje są, tunelu nie ma. Z informacji Stowarzyszenia Rembertów Bezpośrednio wynika, że teraz piłeczka jest po stornie PKP PLK" – twierdzą aktywiści.
"PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. oraz miasto prace związane z poprawieniem systemu komunikacji w Rembertowie i Wesołej – budową wiaduktu i 2 tuneli, traktują bardzo poważnie i nie odstępują od ich realizacji. Finansowanie przyjęte jest po 50%. Zapewnione są środki na przedsięwzięcie, ustalamy optymalną formę jego przeprowadzenia. Porozumienie będzie podpisane w listopadzie i rozpocznie się realizacja. Zadanie chcemy wykonać w latach 2017-2021" - napisali po pikiecie przedstawiciele PKP PLK.
Karol Jakubowski precyzował, że prace łączą się z ingerencją w obszar komunikacji drogowej i kolejowej nie tylko w Rembertowie. "Dlatego też przygotowanie przedsięwzięcia musi uwzględniać inne prace w układzie drogowym oraz nie może pomijać oczekiwań pasażerów, także z Rembertowa, którzy chcą dobrych podróży. Nie chcemy, by poprawa warunków komunikacji i warunków życia mieszkańców Rembertowa odbyła się kosztem pasażerów, kierowców i mieszkańców innych miejscowości. O postępie prac na bieżąco staramy się informować zainteresowanych" - twierdzi.
Wcześniej petycja
To nie pierwszy głośny happening stowarzyszenia Rembertów Bezpośrednio. W przeszłości aktywiści organizowali podobne akcje. Na jednej z nich sami postanowili wykopać tunel. Złotą łopatę przekazali potem urzędnikom ratusza.
Pod petycją, którą złożyli do ratusza w tej sprawie podpisało się pół tysiąca osób.
Pikieta przed siedzibą PKP PLK
ZOBACZ MATERIAŁ "UWAGI!" TVN POŚWIĘCONY TEJ SPRAWIE:
Fragment programu "Uwaga"
kz/mś