Pierwszy z nocnych pożarów na ulicy Łomżyńskiej wybuchł w budynku numer 18.
– Zgłoszenie o pożarze lokalu na pierwszym piętrze otrzymaliśmy o godzinie 23.27 – informuje Artur Laudy ze straży pożarnej.
Na miejsce pojechały dwa zastępy. Palił się przedpokój.
– Mężczyzna przebywający w lokalu ewakuował się sam – dodaje Laudy.
Strażacy ugasili ogień i rozebrali tlącą się ścianę.
Kolejny pożar
Gdy trwała akcja, przyszło kolejne zgłoszenie.
– Cztery minuty po północy dostaliśmy informację o pożarze na Łomżyńskiej 26. Ogień wybuchł na drugim piętrze – relacjonuje Laudy.
I tym razem lokal był niezamieszkały. – Z budynku ewakuowano 6 osób, które przebywały w nim najprawdopodobniej nielegalnie – mówi.
Mieszkanie spłonęło doszczętnie. – Spaleniu uległy znajdujące się w lokalu szmaty, makulatura i stare meble – informuje Laudy.
W akcji, która trwała półtorej godziny, udział brało pięć zastępów straży.
Jak mówi Agnieszka Hamelusz ze stołecznej policji, policjanci prowadzą w tej sprawie postępowanie.
– Oba pożary miały miejsce w budynkach, które są pustostanami. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z praskiej komendy – informuje.
Przyczyny wybuchu pożarów określą biegli.
Spalone mieszkanie przy Łomżyńskiej 26
Pożar wybuchł na pierwszym piętrze
Czarna seria pożarów na Pradze
To kolejne pożary na warszawskiej Pradze.
W styczniu strażacy gasili kamienicę przy Inżynierskiej 3, gdzie znajdowały się m.in. klub Sen Pszczoły oraz pracownie artystów.
Z 16 na 17 marca ogień strawił dach i poddasze kamienicy przy Brzeskiej 5. Przez kilka godzin z żywiołem walczyło kilkanaście zastępów straży. Ewakuowani mieszkańcy niższych kondygnacji nie wrócili do tej pory swoich domów. Powstaje ekspertyza dot. stanu budynku.
Dwa dni później pożar wybuchł na poddaszu pobliskiej zabytkowej kamienicy przy Targowej 14. Nikt nie mieszkał w bezpośrednim sąsiedztwie źródła ognia, jednak ze względu na duże zadymienie strażacy ewakuowali 6 osób.
Niedługo później strażacy zostali ponownie wezwani na ulicę Brzeską. Tym razem w ogniu stanęły garaże. Po ugaszeniu zostały one częściowo rozebrane.
Spokój na Pradze nie trwał długo. Następnie zapaliła się altanka przy pętli tramwajowej na ul. Kijowskiej. Pomieszkiwały w niej osoby bezdomne. Zginęły dwie osoby.
Sprawę pożarów bada prokuratura. Obecnie prowadzone są postępowania w kilkunastu przypadkach.
Przez komendanta stołecznego policji nadinsp. Mirosława Schosslera została powołana policyjna specgrupa, która zajmuje się sprawą serii pożarów. W skład grupy wchodzą policjanci z komend na Pradze-Północ, Pradze-Południe oraz funkcjonariusze wydziału kryminalnego Komendy Stołecznej Policji. Funkcjonariusze będą m.in. sprawdzali, czy pożary wybuchły na skutek celowego działania.
Tak wyglądała akcja straży pożarnej przy ulicy Brzeskiej 5:
Pożar na Brzeskiej
Pożar przy Targowej 14:
Pożar kamienicy przy Targowej
Dwie osoby zginęły w pożarze altanki:
Zginęli bezdomni
wp//ec/mz