Pracownia Thomas Phifer and Partners zaprojektuje siedziby Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Teatru Rozmaitości w Warszawie. Do pracy architekci będą mogli usiąść nawet od jutra - procedura, w której ich wybrano zawierała też wynegocjowany kontrakt. Za - kolejny już - projekt MSN miasto zapłaci 28 milionów złotych.
Projektu gmachów, które mają stanąć na placu Defilad tak naprawdę jeszcze nie ma. To, co wybrała komisja, to wstępna koncepcja i szczegółowy program funkcjonalny, uzgodniony z zespołami muzeum i teatru. Zadaniem architekta będzie teraz opakowanie tego projektu w budynek.
- "Do trzech razy sztuka" pasuje tutaj jak ulał - powiedziała przed ogłoszeniem wyników minister kultury Małgorzata Omilanowska, nawiązując do faktu że zakończona właśnie procedura to już trzecie podejście do wyboru projektanta MSN. - Pasuje także dlatego, że będziemy mieli tu triadę trzech dziedzin sztuki: muzeum, teatru i architektury. I mam nadzieję, że ta triada przyczyni się wreszcie do zmiany otoczenia Pałacu Kultury, na którą czekamy - dodała.
Muzeum na kredyt
Z kolei prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zapewniła, że tym razem nie grożą już żadne niespodzianki. - Gdy zaczynałam pracę w ratuszu, do placu Defilad było 6 roszczeń. Potem liczba ta urosła do 40. Ale dziś działka pod budowę nie ma już żadnych obciążeń - zapewniła.
- Dzięki procedurze negocjacji z ogłoszeniem mogliśmy wypracować bardzo szczegółowy projekt funkcjonalny i mechanizm finansowania tej inwestycji. To daje nam pewność, że tym razem się uda - wtórowała jej dyrektor MSN Joanna Mytkowska.
Muzeum ma być gotowe w 2019 roku. Koszt jego realizacji to około 270 milionów złotych, na co MSN zaciągnie komercyjny kredyt pod zastaw działki i z gwarancjami udzielonymi przez miasto. Budynek teatru będzie budowany osobno, ze środków miasta. Jego koszt to około 125 milionów złotych. Architekt dostanie natomiast około 28 milionów złotych wynagrodzenia. W ramach kontraktu zaprojektuje też otoczenie budynków - plac przed wejściem do Pałacu Kultury i Nauki i park Świętokrzyski.
- Podpisana umowa była elementem oferty, więc teraz zostało tylko podpisane jej przez nas i prace architektoniczne mogą się zacząć - zapowiedziała Mytkowska.
Projekt ma być gotowy w połowie 2016 roku. Wtedy też mają zacząć się prace budowlane.
Dziewięć lat, trzy konkursy
To już trzecia próbą wyłonienia projektu MSN w ciągu dziewięciu lat. Pierwszy konkurs został unieważniony w atmosferze skandalu, ale prawdziwą wpadką okazał się drugi - po kilku latach prac umowa ze szwajcarskim architektem Cristianem Kerezem została zerwana przez ratusz.
Trzecia próba nie była typowym konkursem architektonicznym, ale procedurą negocjacji z ogłoszeniem; preferowani byli architekci z doświadczeniem przy projektach o dużej skali. Taka formuła również wywołała wiele kontrowersji.
Tak Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiadała trzecie podejście do projektu MSN:
Karol Kobos
Źródło zdjęcia głównego: MSN