Już po raz czwarty kolejarze podają szacowaną datę zakończenia prac na Karczunkowskiej. Inwestycja ciągnie się od 2017 roku.
- Wiadukt już powinien działać. Takie zapewnienie otrzymaliśmy w styczniu tego roku od Polskich Linii Kolejowych, które są inwestorem. Niestety, nic nie wskazuje na to, żeby inwestycja w najbliższych tygodniach została zakończona – opisuje radny Paweł Lenarczyk, do którego mieszkańcy poszli z problemem, który dotyczy Karczunkowskiej.
Pechowa inwestycja
Karczunkowska to droga dojazdowa do Puławskiej, niedaleko południowej granicy Warszawy. Codziennie korzysta z niej wielu kierowców, którzy z okolicznych miejscowości chcą dojechać do centrum stolicy. Ulicę przecinają tory i to właśnie w tym miejscu kolejarze postanowili wybudować wiadukt.
Zamknięto więc przejazd i otwarto tymczasowy, a okoliczni mieszkańcy od 2017 roku mają przed posesjami plac budowy. I choć nowy wiadukt już od dawna stoi, to kolejarze wciąż nie dokończyli chodników, ludzie lawirują więc między ciężkim sprzętem.
A denerwują się też kierowcy, którym inwestor już trzykrotnie obiecywał zakończenie budowy.
- Na wiadukt kierowcy nie mogą jeszcze wjechać. Inwestycja wygląda na skończoną, ale trwają prace przy budowie chodników czy ścieżki rowerowej – opisuje Mateusz Szmelter z tvnwarszawa.pl.
Kiedy kolejarze skończą prace?
- Teraz wykonawca koncentruje się na pracach wykończeniowych oraz uruchomieniu wind. Odbędą się komisje odbiorowe oraz uzyskane zostaną pozwolenia na użytkowanie wind – przekazał z kolei tvnwarszawa.pl Karol Jakubowski z biura prasowego PKP PLK.
Kiedy kierowcy pojadą nową przeprawą? - Liczymy, że w październiku obiekt zostanie udostępniony kierowcom – odpowiada Jakubowski.
Wiadukt na Karczunkowskiej
Wiadukt na Karczunkowskiej
Wiadukt na Karczunkowskiej
Mieszkańcy nie wierzą
Termin zakończenia prac był kilkukrotnie przekładany. Jeszcze w 2017 roku, PKP Polskie Linie Kolejowe obiecywały, że wiadukt będzie gotowy latem 2018 roku, później miał być otwarty wiosną 2019 roku.
Kolejne opóźnienia kolejarze tłumaczyli między innymi kolizjami z sieciami elektrycznymi i wodociągowymi, które wymusiły na wykonawcy zmiany w projektach, co przełożyło się na harmonogram inwestycji. Dodatkowo problemem była budowa nowego osiedla w sąsiedztwie inwestycji, co niosło za sobą konieczność wprowadzenia kolejnych zmian w projekcie.
Wiadukt na Karczunkowskiej wciąż zamknięty
kz/ran