Czterometrowy pyton "wpadł" na Pradze

fot. SM
fot. SM
Źródło: | Bonhams
Okazały Pyton tygrysi pełzał po klatce jednego z bloków przy ul. Kinowej. - Prawdopodobnie uciekł komuś z terrarium - mówią straznicy miejscy z ekpopatrolu.

Strażnikom często zdarza się chwytać egzotyczne zwierzęta. Jednak ten okaz był wyjątkowy, bo mierzył aż 4 metry długości.

Trafi do zoo

Wąż trafi do ogrodu zoologicznego. - Miejmy nadzieję, że właściciel szybko się zorientuje, że jego pupila nie ma w klatce i zgłosi się do nas - mówi Monika Niżniak, rzeczniczka straży miejskiej.

mjc/mz

Czytaj także: