Czerwone pulsowało siedem sekund. Akt oskarżenia za zderzenie z pendolino

[object Object]
Zderzenie autobusu z pendolino TVN24
wideo 2/6

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec kierowcy autobusu, który wjechał na przejazd kolejowy i doprowadził do zderzenia z pendolino. Śledczy zarzucili Jackowi Z., że umyślnie naruszył przepisy ruchu drogowego i nieumyślne sprowadził katastrofę w ruchu lądowym. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

Do wypadku doszło pod koniec września w Nowym Dworze Mazowieckim, na przejeździe kolejowym przy ulicy Mieszka I. Kierowca prowadzący autobus zignorował migające czerwone światło przed torami. W chwili, gdy był na torach, zaczęły opadać szlabany. Autobus nie zdążył opuścić przejazdu. Kilka minut później w tył pojazdu uderzył rozpędzony pociąg pendolino. Nikomu nic się nie stało. Niebezpieczne zdarzenie opisywaliśmy na naszym portalu.

Akt oskarżenia

Wyjaśnieniem sprawy od początku zajmowała się Prokuratura Rejonowa w Nowym Dworze Mazowieckim. W piątek śledczy poinformowali, że przesłali do tamtejszego sądu akt oskarżenia przeciwko Jackowi Z.

Jak czytamy w komunikacie śledczych, kierowcy zarzucono "nieumyślne sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym, przy przyjęciu umyślnego naruszania przepisów ruchu drogowego".

"Przestępstwo polegało na wjeździe autobusem w którym znajdowało się 47 pasażerów, na przejazd kolejowy pomimo nadawanego sygnału świetlnego zabraniającego pojazdom wjazdu na przejazd i ostrzegającego o zbliżającym się pociągu, co doprowadziło do zderzenia z pociągiem Pendolino relacji Gdynia Główna - Bielsko Biała, w którym znajdowało się 196 pasażerów" - wyjaśnia prokuratura. Oskarżonemu Jackowi Z. za popełnione przestępstwo grozi do pięciu lat więzienia.

Początkowo prokuratura zarzuciła kierowcy "umyślne sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy". Po analizie orzecznictwa śledczy doszli jednak do wniosku, że do katastrofy jednak doszło. Bo choć nikomu nic się stało, pociąg i autobus zderzyły się. Ale w związku z tym, że zamiarem kierowcy nie było spowodowanie wypadku, to przestępstwo zostało uznane za "nieumyślne".

Skakał, nerwowo machał rękami

Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu. Nagrania - ku przestrodze - publikowaliśmy na tvnwarszawa.pl. Widać na nich wyraźnie, że czerwone pulsujące światło ostrzegające o tym, że wkrótce zostaną opuszczone szlabany, paliło się przed tym, jak autobus dojeżdżał do przejazdu. Prokuratura wyliczyła, że światło błyskało przez dokładnie siedem sekund, zanim zapory zaczęły opadać.

Mimo to kierowca nie zatrzymał się. Szlabany opadły, jeden tuż za autobusem, a drugi tuż przed nim. Mężczyzna nie miał już jak odjechać.

Próbował podnieść szlaban samodzielnie, bezradnie chodził po przejeździe, zostawiając w środku pojazdu swoich pasażerów.

Kiedy zorientował się, że nadjeżdża pociąg, próbował zwrócić uwagę maszynisty. Skakał, nerwowo machał rękami. Część pasażerów wybiegła z autobusu. Maszynista nie miał jednak żadnych szans, by zatrzymać ciężki pociąg na tak krótkim odcinku. Pendolino uderzyło w tył autobusu. A szlabany i tak zostały wyłamane przez przesunięty siłą uderzenia autobus.

Jak mówił nam we wrześniu Marcin Saduś z Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga, Jacek Z. w trakcie przesłuchania "wyraził skruchę i przyznał się do winy". Okazało się, że jako kierowca pracował trzy tygodnie.

Prokuratura nie wystąpiła z wnioskiem o areszt wobec niego. 48-latek został jednak objęty dozorem policyjnym. Odebrano mu też prawo jazdy.

kw/pm

Pozostałe wiadomości

Zarząd Zieleni rozpoczął przygotowania do budowy mostu pieszo-rowerowego w porcie Czerniakowskim. Przeprawa ma być gotowa na przełomie wiosny i lata przyszłego roku.

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

71-letni mężczyzna zasłabł w swoim domu i dwa dni leżał na podłodze. Na szczęście wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, która zaalarmowała policję. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. W trakcie transportu do karetki stan mężczyzny nagle się pogorszył. Rozpoczęła się walka o jego życie.

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy Warszawy wybierali po raz 11. projekty budżetu obywatelskiego. Spośród 1183 pomysłów zrealizowanych zostanie 293, w tym 20 ogólnomiejskich. Łączna kwota przeznaczona na ten cel to ponad 105 milionów złotych.

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z kolejnym etapem przebudowy skrzyżowania stołecznych ulic Arkuszowej i Estrady z 3 Maja w podwarszawskich Mościskach od piątku nastąpi zmiana w organizacji ruchu. Zmiany dotyczą też pasażerów komunikacji miejskiej.

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu wypadku na stacji Politechnika nieczynnych było pięć stacji pierwszej linii metra. Utrudnienia trwały ponad trzy godziny.

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. 44-latek został zatrzymany. Wstępne ustalenia prokuratora wykazały, że w tym przypadku "nie można mówić o popełnieniu przestępstwa".

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

- W cztery następujące po sobie weekendy pociągi kursujące po linii obwodowej nie zatrzymają się przy peronie 9. Dworca Zachodniego - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl
On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wracając po imprezie do domu, "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ogrodzie zoologicznym w Warszawie na świat przyszedł samczyk irbisa śnieżnego, zwanego Duchem Gór. Kociak skończył właśnie sześć tygodni.

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl