Ciął w garażu pocisk. Wybuch na Bemowie

Wybuchł pocisk moździerzowy
Źródło: Lech Marcinczak/tvnwarszawa.pl
Młody mężczyzna próbował w garażu rozebrać niewybuch z II wojny światowej. Pocisk eksplodował, ranny mężczyzna trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem przy ul. Kontuszowej. - 24-letni mężczyzna próbował rozebrać niewybuch z II wojny światowej - poinformowała Anna Kędzierzewska ze stołecznej policji.

Według relacji świadków mężczyzna robił to w garażu na swojej posesji. W pewnym momencie doszło do wybuchu. Ranny został zabrany przez pogotowie.

- Mężczyzna jest w szpitalu pod dozorem policji. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - dodała Kędzierzewska.

Na miejscu był nasz reporter Lech Marcinczak, który ostrzegał, że policja blokuje przejazd tą ulicą. I dodał, że niewybuch był pociskiem moździerzowym.

- Mieszkańcy okolicznych posesji, którzy po wybuchu wyszli z domów, nie mogą na razie do nich wrócić. Na miejscu pracują saperzy, policjanci i strażacy - mówił Lech Marcinczak.

Przyjechali saperzy

Policja przeszukała posesję. We wtorek pojawił się nieoficjalnie informacje, że na jej terenie znaleziono jeszcze dwa inne pociski. W środę okazało się, że było ich znacznie więcej. - Na miejscu znaleźliśmy kilkadziesiąt sztuk amunicji i granaty - powiedziała Anna Kędzierzewska.

Zatrzymano również mężczyznę, który wraz z poszkodowanym wynajmował garaż, gdzie znaleziono pociski. Będzie on przesłuchiwany przez policję.

Arsenał wywieźli saperzy z Nowego Dworu Mazowieckiego. Okolice zabezpieczali strażacy. - Na miejscu były dwa zastępy. Pomagaliśmy zabezpieczać teren. Nasze działania zakończyły się o godz. 1.40 - poinformował nas w środę rano Bartosz Bajorek z zespołu prasowego straży pożarnej.

Wybuch na Bemowie

md/sk

Czytaj także: