Brakujące stacje I linii metra chcą zaprojektować dwie firmy

Kto zaprojektuje nowe stacje?
Kto zaprojektuje nowe stacje?
Źródło: UM
Urzędnicy tworzyli koperty w przetargu na wykonanie dokumentacji projektowej oraz projektów budowlanych dwóch dodatkowych stacji I linii metra: Plac Konstytucji oraz Muranów.

Stacja Plac Konstytucji miałaby powstać między Politechniką a Centrum, a Muranów - pomiędzy Ratuszem-Arsenałem a Dworcem Gdańskim.

Przystanki były planowane od początku budowy pierwszej linii metra, ale później zrezygnowano z nich z powodów finansowych. Przez to na centralnym odcinku metra odległości między stacjami są duże, często większe niż na peryferyjnych odcinkach.

W przetargu wystartowały dwie firmy: Biuro Projektów "Metroporojekt" z oferowaną kwotą: 7 364 010,00 zł brutto oraz ILF Consulting Engineers Polska Sp. z o.o, która chce przygotować projekty za 7 613 894,34 zł brutto.

Obie oferowane kwoty są mniejsze od tej, którą wskazało Warszawskie Metro (7 702 260,00 złotych brutto).

2026 rok

Co zakładał przetarg? Projektanci będą musieli wykonać prace przedprojektowe oraz przygotować projekt budowlany dla dwóch stacji wraz z niezbędną rozbudową lub przebudową infrastruktury towarzyszącej (tunele, wentylatornie, systemy sterowania ruchem).

W przetargu pojawił się wymóg, aby budowa stacji była jak najmniej uciążliwa dla pasażerów. Realizacja projektu nie powinna też spowodować utrudnień w kursowaniu komunikacji publicznej.

Jak podają w komunikacie urzędnicy, na przygotowanie i uzyskanie pozwolenia na budowę, Metro Warszawskie przewiduje 24 miesiące od daty podpisania umowy.

Stacje powinny być gotowe nie później niż w 2026 roku.

Pomysł nie jest nowy

Dwie dodatkowe stacje pierwszej linii metra znalazły się na komunikacyjnej mapie wyborczej Rafała Trzaskowskiego. Wówczas to koszt budowy stacji Plac Konstytucji szacowano na około 146 milionów złotych, a Muranów - około 116 milionów złotych. O brakujących stacjach mówi się od lat, ale 2014 roku Hanna Gronkiewicz-Waltz, ówczesna prezydent stolicy, stwierdziła, że nie zostaną wybudowane. - Według mojej wiedzy nie będą już uzupełniane, ponieważ odległość [między stacjami - red] jest w normie, czyli 900 metrów do kilometra [w istocie jest to około półtora kilometra - red.]. To są standardowe odległości. Są takie miasta, gdzie stacje są co pół kilometra, ale to są stacje wcześniej budowane - mówiła Hanna Gronkiewicz-Waltz. Konieczność ich budowy nie wynikała także z analiz dra Andrzej Brzezińskiego z firmy Transeko, która na zlecenie ratusza opracowuje długoletnie plany rozwoju komunikacji w stolicy. O tym, że nie widzi potrzeby ich budowy mówił m.in. podczas Branżowej Komisji Dialogu Społecznego ds. Transportu kilka miesięcy temu.

Rafał Trzaskowski o proponowanych stacjach metra

kz

Czytaj także: