Policjanci zatrzymali sześć młodych osób podejrzanych o zdemolowanie i okradzenie baru z kuchnią azjatycką. Jeden z zatrzymanych miał przy sobie narkotyki.
Cała akcja rozegrała się na terenie Lesznowoli. Oficer dyżurny lokalnej komendy otrzymał zgłoszenie o napadzie na bar. Na miejsce skierował załogę, a dla jej wsparcia o pomoc poprosił patrolowców z Tarczyna i z wydziału ruchu drogowego.
"Próbowali odjechać"
"Ci po 4 minutach od zgłoszenia byli już na miejscu. Gdy sprawcy próbowali odjechać BMW, drogę zagrodzili im policjanci. Wewnątrz pojazdu znajdowało się pięciu młodych mężczyzn i kobieta. Wszyscy w wieku od 18 do 24 lat. Policjanci podczas kontroli samochodu znaleźli między innymi znaczną ilość różnego rodzaju napojów oraz wyposażenia barowego" – podaje Komenda Stołeczna Policja.
Zatrzymani trafili do policyjnej celi. Jak wynika z ustaleń służb, mimo młodego wieku mieli już wcześniej konflikt z prawem. Do tego przy jednej z osób znaleziono marihuanę i amfetaminę.
Policjanci z Lesznowoli, którzy zajęli się tą sprawą, przedstawili wszystkim zatrzymanym zarzuty kradzieży i zniszczenia mienia. "Ponadto jeden z mężczyzn usłyszał zarzut posiadania środków odurzających" – informuje KSP.
ZOBACZ TEŻ MATERIAŁ O UDERZENIU W AZJATYCKIE PODZIEMIE HAZARDOWE:
ran/mś
Źródło zdjęcia głównego: ksp