"MPWiK zaspał i nie poinformował mieszkańców, że odcina wodę w nocy z poniedziałku na wtorek. O 21:00 z kranów było słychać tylko bulgotanie. Dyspozytor dyżurujący pod numerem 994 zapytany dlaczego nie poinformowano mieszkańców, że wody nie będzie, z rozbrajającą szczerością odpowiedział, że za duży teren" - zaalarmował na warszawa@tvn.pl Maciej.
"Nie wywieszono ogłoszeń"Nasz czytelnik oburzał się na brak wcześniejszej informacji od wodociągowców. Pozwoliłaby ona przygotować się mieszkańcom na problem."Istotnie, cała centralna część dzielnicy o powierzchni 6 km kwadratowych jest odcięta od wody. To duży teren na którym mieszka kilka-kilkanaście tysięcy osób. Nie ma usprawiedliwienia, na fakt, że nie wywieszono ogłoszeń. Nie ma systemu powiadamiania mieszkańców o takich problemach. Rozumiem, że doszło do jakiejś awarii. Nie rozumiem dlaczego nie ma o tym, żadnej informacji - oburzał się w poniedziałek Maciej."Ledwo zdążyłem w pobliskim sklepie kupić kilka butelek wody mineralnej. Woda w dużych 5-litrowych pojemnikach już się skończyła" - relacjonował."Prace w trybie ciągłym"W komunikacie na swojej stronie internetowej MPWiK potwierdzał, że wyłączenie to skutek awarii magistrali wodociągowej w ul. Marsa. Wodę wyłączono w rejonie ograniczonym ulicami: Płatnerską, Zesłańców Polskich, Roty, Kadrową, Republikańską, Topograficzną, Buławy, Działyńczyków, Instruktorską.
"Prace prowadzone będą w trybie ciągłym do czasu usunięcia awarii. Naprawa wodociągu powinna się zakończyć do 7 lipca (wtorek) do wczesnych godzin popołudniowych. Kierowców prosimy o ostrożną jazdę w rejonie skrzyżowania ulic Marsa i Żołnierskiej, gdzie będą trwały prace związane z usuwaniem awarii" - informował MPWiK.
- Usterka zakończyła się we wtorek ok godz 13.00. Mieszkańcy mają już normalny dostęp do wody - powiedział nam Roman Bugaj, rzecznik prasowy MPWiK.
b/r
Źródło zdjęcia głównego: targeo.pl