Awantura wokół uchodźców. "Ktoś wprowadził mieszkańców w błąd"

Codzienność w ośrodku dla cudzoziemców na Targówku
Codzienność w ośrodku dla cudzoziemców na Targówku
Mateusz Szmelter/ tvnwarszawa.pl
Codzienność w ośrodku dla cudzoziemców na TargówkuMateusz Szmelter/ tvnwarszawa.pl

Zapowiedź przyjazdu uchodźców na Targówek wywołała poruszenie wśród części mieszkańców. Napisali list do prezydent miasta i apelowali: "nie chcemy imigrantów z Syrii". Urzędnicy przekonują: "to jedno wielkie nieporozumienie", a wiceprezydent Jarosław Jóźwiak zwraca uwagę: - Uchodźcy mieszkają tam już od lat i nigdy nie sprawiali problemów.

W styczniu Internet obiegła informacja, że Urząd do Spraw Cudzoziemców (UDSC) wyłonił w przetargu pięć ośrodków, w których zamieszkają nowi uchodźcy. Są to placówki na terenie całego kraju, a jedną z nich jest warszawski ośrodek przy ulicy Księżnej Anny 24 na Targówku.

"Standardowe procedury"

Okazuje się jednak, że przetarg na ośrodki nie dotyczył uchodźców przenoszonych z Syrii w ramach planowanej właśnie przez kraje Unii Europejskiej relokacji. Ośrodek na Targówku funkcjonuje od czterech lat. Przebywają w nim wyłącznie kobiety z dziećmi, które trafiają do Polski z różnych krajów: Ukrainy, Gruzji czy Czeczenii. Rozpisany w styczniu przez UDSC przetarg dotyczył standardowych procedur. – Poprzednie nasze umowy wygasły i musieliśmy po prostu rozpisać nowy przetarg – mówi Ewa Piechota z Urzędu do spraw Cudzoziemców.

Jednak wiadomość o przetargu zaniepokoiła część mieszkańców - spodziewali się, że chodzi właśnie o nowych uchodźców z Syrii. Skierowali nawet do Hanny Gronkiewicz-Waltz petycję w tej sprawie. "Wyrażamy sprzeciw wobec przyjmowania i osiedlania uchodźców na terenie dzielnicy Targówek (…) czujemy się zagrożeni przybyciem imigrantów, tak odmiennych kulturowo" – pisali.

Stołeczny ratusz przekonuje, że w tej sprawie niewiele może zrobić. – O wszystkim decyduje Urząd do Spraw Cudzoziemców. To ich decyzja, na którą nie mamy żadnego wpływu – informuje nas Jarosław Jóźwiak, wiceprezydent Warszawy. Zapewnia jednak, że mieszkańcy Targówka nie mają się czego obawiać. – Ten ośrodek nie jest nowy. Tam od lat mieszkają uchodźcy i nigdy nie było zgłoszeń związanych z naruszaniem bezpieczeństwa – dodaje.

Uchodźcy z Syrii? "To nieporozumienie"

Obawy mieszkańców rozwiewa również Urząd do Spraw Cudzoziemców. – Doszło do wielkiego nieporozumienia – odpowiada Piechota. – Osoby, które trafią do ośrodka na Targówku, to nie są uchodźcy przenoszeni z Syrii w ramach planowanej właśnie przez kraje Unii Europejskiej relokacji. Wszystkie informacje, które pojawiły się w mediach na ten temat to jedna wielka bzdura. Ktoś zupełnie pomieszał tematy, a inni niestety w to uwierzyli – tłumaczy.

I zaznacza, że warszawski ośrodek będzie przyjmował, jak do tej pory, same kobiety i dzieci, które już wcześniej dotarły do Polski i czekają na otrzymanie formalnego statusu uchodźcy. Zdaniem rzeczniczki urzędu, nieprawdą jest również, że będą to setki osób. Placówka może zapewnić schronienie dla 150 cudzoziemców, a już w tej chwili znajduje się tam 118 osób.

Kiedy zatem przyjadą do Warszawy uchodźcy z Syrii, których relokacja jest aktualnie uzgadniana przez UE? Konkretnego terminu jeszcze nie ma. W mediach pojawiała się informacja, że miałoby to nastąpić już w marcu, co zdaniem rzeczniczki UDSC, jest nierealne. – Na razie trwają rozmowy na temat kandydatur zaprezentowanych polskiej stronie przez Grecję i Włochy. To osoby, które są już na terenie Europy i znajdują się w obozach dla uchodźców – informuje Ewa Piechota. Cała procedura jest długa i trudna. Urzędnicy muszą sprawdzić tożsamość i upewnić się, że cudzoziemcy nie będą stwarzać zagrożenia dla bezpieczeństwa i porządku publicznego w Polsce. – Pracują nad tym odpowiednio wykwalifikowane osoby – zapewnia Piechota.

Trudne warunki w ośrodku

We wrześniu 2015 roku reporterka tvnwarszawa.pl Katarzyna Śmierciak odwiedziła ośrodek na Targówku. "To połączenie domu samotnej matki, domu dziecka i taniego hostelu" – opisywała. Z jednej strony wyjątkowy, bo dający schronienie kobietom, które chciały uciec przed wojną. Z drugiej jednak zaniedbany i wymagający wsparcia. Jednym z kluczowych problemów placówki była mała liczba pracowników. Na ponad setkę podopiecznych w różnym wieku i różnym stanie psychicznym przypadało jedynie sześciu opiekunów. Pracownicy nie kryli, że jest im ciężko. "Bardzo mocno odczuwają braki kadrowe. Do dyspozycji podopiecznych jest psycholog, lekarze i pielęgniarki, ale brakuje pracowników socjalnych z prawdziwego zdarzenia" – pisała nasza reporterka.

– W takich miejscach zawsze ma się wrażenie, że rąk do pracy jest zdecydowanie za mało i przydałby się ktoś nowy. Mamy jednak określony budżet i w jego ramach się musimy się poruszać – tłumaczy rzeczniczka UDSC Ewa Piechota. Obecnie w ośrodku pracuje sześć osób, w tym dwie zatrudniane przez Urząd do Spraw Cudzoziemców. Pozostali to pracownicy administracyjni. Dodatkowo można skorzystać z pomocy psychologa czy pielęgniarki.

Pracownicy urzędu zapewniają jednak, że ośrodek na Targówku jest gotowy na przyjęcie nowych uchodźców. Gdyby tak nie było, nie stanąłby do przetargu i go nie wygrał. – Ośrodek zgłosił się sam, nie możemy nikogo do niczego zmuszać – przekonuje Ewa Piechota.

Przetarg dotyczył "świadczenia usług zakwaterowania i wyżywienia cudzoziemców". Urzędnicy analizowali kilka kryteriów, m.in. dzienną stawkę za zakwaterowanie jednego cudzoziemca czy też dzienną stawkę przygotowania i wydania wyżywienia. Placówka na Targówku zaproponowała bardzo korzystne ceny. Dzienna stawka zakwaterowania wyniosła 59,40 zł, natomiast dzienne wyżywienie dla jednego cudzoziemca oszacowane zaledwie na 2,16 zł brutto.

"Uchodźcy powinni iść do pracy"

– W Polsce cały czas obowiązuje tzw. "gettoizacja", czyli umieszczanie cudzoziemców w zamkniętych ośrodkach. To nie jest doskonały model, ale inne są raczej niemożliwe – mówi tvnwarszawa.pl dr Piotr Broda-Wysocki, socjolog z UKWS. – Rozlokowanie uchodźców w różnych dzielnicach i danie większej samodzielności mogłoby ich przerosnąć, zwłaszcza na początku – dodaje. Codzienne życie wiąże się z koniecznością podjęcia pracy czy zapisania dzieci do szkoły. Uchodźcy nie znają języka polskiego, nie znają obyczajów ani procedur obowiązujących w naszych urzędach. – Coś co dla nas jest małym problemem, dla nich mogłoby się okazać wielką barierą. Chyba, że istniałaby specjalna instytucja, której pracownicy cały czas opiewaliby się nimi. Koszty takiego rozwiązania byłyby jednak ogromne – tłumaczy dr Broda-Wysocki.

Umieszczanie cudzoziemców w ośrodkach to pomysł prostszy, zarówno dla urzędów, jak i dla nich samych. Co nie zmienia faktu, że model trzeba udoskonalić. Zdaniem eksperta, oprócz zamykania w ośrodkach, należy mobilizować uchodźców do podjęcia jakiejkolwiek pracy. – Obecny system jest zły, bo uchodźcy po prostu odzwyczajają się od pracy i poprzestają na odebraniu zasiłków. Życie z dnia na dzień, bez żadnych obowiązków z pewnością nie pomaga im wrócić do normalności – przekonuje.

Asia przyjechała do Polski z Czeczenii
Asia przyjechała do Polski z CzeczeniiMateusz Szmelter/ tvnwarszawa.pl

Karolina Wiśniewska

Pozostałe wiadomości

Trwa proces w sprawie śmierci 4-letniego chłopca, którego noga została przytrzaśnięta w tramwaju. Motorniczy ruszył, ciągnąc dziecko wzdłuż torowiska. Teraz prowadzący skład broni się przed sądem. We wtorek w jego sprawie zeznawał były pracownik Tramwajów Warszawskich. Na pytanie, czy tramwaj 105N jest niebezpieczny, odpowiedział bez wahania: - Oczywiście, że tak.

Zginął czterolatek, motorniczy oskarżony. "Mówią, że widoczność jest ograniczona, a jej nie ma wcale"

Zginął czterolatek, motorniczy oskarżony. "Mówią, że widoczność jest ograniczona, a jej nie ma wcale"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trwa policyjna obława za sprawcami napaści w centrum Warszawy. Złodzieje mieli wybić szybę w aucie i zabrać torbę z dużą kwotą gotówki. Poszkodowany nie zdążył zareagować.

Wybili szybę w aucie, ukradli torbę z dużą sumą pieniędzy. Trwa obława

Wybili szybę w aucie, ukradli torbę z dużą sumą pieniędzy. Trwa obława

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przedstawiła aktywistkom z Ostatniego Pokolenia zarzuty dewastacji pomnika Syrenki na bulwarach wiślanych. Według śledczych Julia P. i Marianna J. 8 marca oblały monument pomarańczową farbą. Kobiety nie przyznają się do winy.

Aktywistki z zarzutami dewastacji pomnika Syrenki

Aktywistki z zarzutami dewastacji pomnika Syrenki

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Kolejarze chwalą się modernizacją stacji Wawer oraz przystanków Olszynka Grochowska i Gocławek, a także budową całkiem nowego - Grochów. Wszystkie wyposażono w estetyczne skrzydlate wiaty, charakterystyczne dla linii otwockiej. Polskie Linie Kolejowe zapowiadają dalsze inwestycje na tym kierunku. Spółka ogłosiła właśnie ogromny przetarg na dodatkowe tory między Wawrem a Otwockiem. Kontrakt obejmuje także budowę trzech tuneli i wiaduktu.

Kolejarze zapowiadają ogromną inwestycję. Zbudują tory, mosty, tunele i wiadukt

Kolejarze zapowiadają ogromną inwestycję. Zbudują tory, mosty, tunele i wiadukt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prawie cztery promile alkoholu w organizmie miał 37-latek, który rowerem poruszał się drogą ekspresową S7. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów w okolicach Zygmuntowa (Mazowieckie).

Kompletnie pijany rowerzysta jechał drogą ekspresową

Kompletnie pijany rowerzysta jechał drogą ekspresową

Źródło:
PAP

Ze sklepu w Nowym Dworze Mazowieckim znikał luksusowy alkohol. Policjanci ustalili, że 25-letni pracownik przez kilka miesięcy wynosił łupy z magazynu. W ten sposób miał zniknąć towar wart łącznie 30 tysięcy złotych.

Ze sklepu zniknął alkohol wart 30 tysięcy złotych. Policja: wynosił go pracownik

Ze sklepu zniknął alkohol wart 30 tysięcy złotych. Policja: wynosił go pracownik

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków poinformował o kolejnych efektach prac przy rewitalizacji budynku dawnej Cepelii u zbiegu Marszałkowskiej i Alej Jerozolimskich. Do odnowionego zabytku wkrótce wprowadzi się księgarnia sieci Empik.

"Wprawne oko dojrzy patynę i ciekawostki". Ceramika z dawnego budynku Cepelii coraz bliżej oryginału

"Wprawne oko dojrzy patynę i ciekawostki". Ceramika z dawnego budynku Cepelii coraz bliżej oryginału

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz ogłosił konkurs na operatora przestrzeni przy wejściu do stacji metra Centrum. Zwycięzca konkursu będzie odpowiedzialny za umieszczanie murali na ścianach "patelni" przez 16 miesięcy.

Kto zamaluje ściany warszawskiej "patelni"?

Kto zamaluje ściany warszawskiej "patelni"?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tramwaje Warszawskie przeprowadziły kolejne nocne testy torowiska do Wilanowa. Po raz pierwszy fragmentem nowej trasy przejechał tramwaj Hyundai.

Nocne testy nowego torowiska

Nocne testy nowego torowiska

Źródło:
PAP

W Płocku na przejściu dla pieszych została potrącona kobieta. Kierowca uciekł z miejsca. Policjanci na jednym z parkingów znaleźli uszkodzonego forda, który mógł brać udział w wypadku. Pojawili się w mieszkaniu właściciela auta.

Potrącił kobietę na przejściu i uciekł. W jego zatrzymaniu pomógł monitoring

Potrącił kobietę na przejściu i uciekł. W jego zatrzymaniu pomógł monitoring

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Próba ucieczki, kolizja i zatrzymania. W dużej ubiegłotygodniowej akcji policji w Alejach Jerozolimskich zatrzymano trzy osoby. Początkowo komenda stołeczna nie zdradzała, o co chodziło - teraz poinformowała o szczegółach. Policjanci pokazali też, jak z ich perspektywy wyglądała akcja zatrzymania podejrzanych o kradzieże samochodów.

"Dawaj na bombach! Wyciągamy ich". Policyjne nagranie z zatrzymania w Alejach Jerozolimskich

"Dawaj na bombach! Wyciągamy ich". Policyjne nagranie z zatrzymania w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażacy w nocy z poniedziałku na wtorek gasili pożar hali wypełnionej śmieciami w Dębem pod Legionowem. Akcję gaśniczą utrudniała wysoka temperatura wewnątrz budynku oraz gęsty trujący dym.

Pożar hali z odpadami, długa akcja strażaków

Pożar hali z odpadami, długa akcja strażaków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez kilka dni podjeżdżał przed sklep autem, pakował europalety i odjeżdżał. Sprawcę kradzieży nagrała kamera monitoringu, a nagranie trafiło do policji. Piaseczyńscy kryminalni ustalili, kim jest mężczyzna.

Przez trzy dni okradał sklep. Później przyszedł tam na zakupy. Wpadł, dzięki nagraniu

Przez trzy dni okradał sklep. Później przyszedł tam na zakupy. Wpadł, dzięki nagraniu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarząd Zieleni planuje posadzić ponad dwa tysiące drzew, 100 tysięcy bylin i ponad 80 tysięcy krzewów. Pojawią się między innymi w parku linearnym nad obwodnicą na Ursynowie, Skaryszewskim, wzdłuż ulic na Białołęce oraz w Wilanowie.

Posadzą ponad dwa tysiące drzew. Najwięcej na Ursynowie i Pradze Południe

Posadzą ponad dwa tysiące drzew. Najwięcej na Ursynowie i Pradze Południe

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Na tym etapie strona polska nie była jeszcze zobligowana do przekazania Parlamentowi Europejskiemu informacji z nazwiskiem zastępcy za Marcina Kierwińskiego - wyjaśniał w rozmowie z tvn24.pl rzecznik biura PE w Polsce Bartosz Ochapski. Przekazał, że dopiero gdy przewodnicząca PE oficjalnie ogłosi na sesji wygaśnięcie mandatu Kierwńskiego, do polskich władz zostanie skierowane pismo z prośbą o wskazanie następcy.

Hanna Gronkiewicz-Waltz jeszcze poczeka na mandat europosła

Hanna Gronkiewicz-Waltz jeszcze poczeka na mandat europosła

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Śmiertelny wypadek na Ursynowie. Kierujący busem 86-latek prawdopodobnie podczas manewru parkowania nie zauważył pieszego i go potrącił. Poszkodowany 75-latek nie przeżył.

Pieszy przygnieciony przez samochód nie przeżył. Policja zatrzymała 86-latka

Pieszy przygnieciony przez samochód nie przeżył. Policja zatrzymała 86-latka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragiczny wypadek w miejscowości Konie niedaleko Grójca (Mazowieckie). Kierujący autem ciężarowym uderzył w ogrodzenie, a następnie w budynek. Mężczyzna zginął na miejscu.

Ciężarówką wjechał w ogrodzenie i budynek

Ciężarówką wjechał w ogrodzenie i budynek

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciąg dalszy dużych prac drogowych na Saskiej Kępie. Urzędnicy zapowiadają przebudowę północnej jezdni alei Stanów Zjednoczonych, co oznacza utrudnienia dla kierowców jadących do centrum. - Od czwartku, 10 października, autobusy pojadą w stronę Śródmieścia po jezdni południowej - informuje Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta.

Trwa przebudowa wiaduktów. Jezdnia Trasy Łazienkowskiej zostanie całkowicie zamknięta

Trwa przebudowa wiaduktów. Jezdnia Trasy Łazienkowskiej zostanie całkowicie zamknięta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W alei Jana Pawła II zderzyły się trzy samochody osobowe, w tym porsche. W luksusowym samochodzie wystrzeliły poduszki. Nie ma osób poszkodowanych.

Zderzenie z porsche, wystrzeliły poduszki

Zderzenie z porsche, wystrzeliły poduszki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Wołominie kierujący tirem wjechał w dom jednorodzinny. Strażacy przy pomocy narzędzi hydraulicznych wydostali go z kabiny. Mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala. Na szczęście osobom przebywającym w budynku nic się nie stało.

Tir wjechał w budynek. Kierowca był zakleszczony w kabinie, trafił do szpitala

Tir wjechał w budynek. Kierowca był zakleszczony w kabinie, trafił do szpitala

Źródło:
tvnwarszawa.pl