Trasa mostu Skłodowskiej-Curie "ozdobiona" jest graffiti wzdłuż i wszerz. Najgorzej jest w tunelach dla tramwajów. Wandali nie odstraszają nawet zamontowane tam kamery. Nic w tym dziwnego, skoro są... atrapami.
Według Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych kamery zainstalował wykonawca trasy mostu, choć projekt ich nie przewidywał. Jak zapewnia Małgorzata Gajewska, rzeczniczka ZMID, za ich montaż też zapłacił wykonawca. Ile dokładnie? Pol Aqua na razie nie udzieliła nam odpowiedzi.
Tak czy owak, atrapy nie zdały egzaminu, a wiadukty i tunele pokryły się malunkami.
Usuną na wiosnę
Niebawem za utrzymanie trasy mostu będzie odpowiedzialny Zarząd Dróg Miejskich. Jego przedstawiciele zapewniają, że dopiero na wiosnę tego roku graffiti zostanie usunięte. – Dopiero po ich usunięciu będzie można oszacować koszty mycia ścian i ekranów akustycznych – mówi Karolina Gałecka, rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg Miejskich.
Jak dodaje, tylko w ubiegłym roku ZDM na usuwanie graffiti w całym mieście wydał milion złotych.
- Nie tylko nowe obiekty stają się celem. Innym przykładem jest most Poniatowskiego, który przed Euro 2012 musiał być kilkakrotnie odświeżany ponieważ za każdym razem kiedy wymieniano stolarkę okienną, te elementy były natychmiast niszczone. Kilkakrotnie usuwaliśmy napisy i graffiti ze ścian mostu – przyznaje Gałecka.
Gdzie można malować legalnie?
Wszyscy, którzy chcieliby legalnie malować graffiti powinni odwiedzić stronę internetową ZDM. Można tam znaleźć spis miejsc, gdzie legalnie namalujemy graffiti. Na mieście są one oznaczone tabliczką z symbolem niebieskiego spraya na żółtym tle.
Okradali budowę
Nie tylko graffiti jest problemem na trasie mostu Skłodowskiej-Curie. Zniszczone zostały dwie windy, które miały służyć matkom z wózkami i niepełnosprawnym. Ich naprawa potrwa kilka tygodni. Trzeba wymienić część podzespołów w dźwigach.
Jeszcze na etapie budowy zaczęły się kłopoty ze złodziejami - zginęły z niej m.in. laweta, latarnia, sprężarka, szalunki i kable elektryczne.
bf/roody