Park powstaje we Wręczy pod Mszczonowem - około 40 kilometrów od Warszawy. Na 20-hektarowej działce od roku trwa budowa.
Palmy już jadą
- Zakończyły się już prace ziemne związane z wykopami, a także wszystkie prace fundamentowe. Wykonanych zostało już 85 procent żelbetowych niecek basenowych wraz z technologią uzdatniania wody i oświetlenia basenów. Nad połową piwnic zamknięte są stropy, a bryły głównej kuchni i tarasu widokowego zostały ukończone. Zainstalowano też ostatni z sześciu dźwigów wieżowych i każdego dnia widać, jak obiekt nabiera kształtów -informuje inwestor. Jak zapewnia, prace idę zgodnie z harmonogramem, a pierwsi goście mają zawitać w parku w 2019 roku.
Obiekt powstaje na 20-hektarowej działce. Będzie tam parking na 2,5 tysiąca samochodów oraz hotel.
Każdego dnia z obiektu będzie mogło skorzystać 15 tys. osób. Do ich dyspozycji będą 32 zjeżdżalnie, łącznie liczące 3,2 kilometra. Długość najdłuższej to 320 metrów. Klienci skorzystają też z 10 różnego rodzaju saun.
Całkowita powierzchnia basenów wyniesie 3 500 metrów kwadratowych, największy będzie miał 1 000 metrów kwadratowych. Szklany dach otworzy się, kiedy na dworze będzie pogodnie.
Budowa wciąż trwa, ma się zakończyć w 2019 roku. Robotnicy czekają teraz m.in. na 700 palm, które mają znaleźć się w parku wodnym. Na razie dopłynęły do Rotterdamu, gdzie będą przechodziły aklimatyzację.
Autostradą lub trasą S8
W marcu rozpoczęła się budowa drogi łączącej park z obwodnicą Żyrardowa. Fundusze zostały przyznane przez samorządy.
Z Warszawy do parku dojedziemy trasą S8 albo autostradą A2.
Wartość inwestycji to 150 mln euro.
Budowa parku wodnego pod Warszawą
kz/pm