Wszystkie konta mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego są zablokowane. Komornik skarbowy musi odzyskać 60 mln złotych niezapłaconej raty janosikowego. Koszty egzekucji pochłoną 3,4 mln złotych.- W piątek przed południem komornik zajął nasze wszystkie konta. Na chwilę obecną nie możemy dokonać żadnych transakcji, na przykład przekazać dotacji dla naszych jednostek – powiedziała Marta Milewska, rzeczniczka prasowa urzędu marszałkowskiego.Zagrożone pensjeKonta Mazowsza zostały zajęte, bo województwo nie płaciło kolejnych rat janosikowego ("podatek" na rzecz biedniejszych gmin). Na razie egzekutor chce odzyskać 60 mln złotych należne za grudzień ubiegłego roku.Zagrożone są również pensje urzędników. Urząd przygotowuje obecnie listę płac wszystkich pracowników. Zgodnie z prawem wynagrodzenia są wydatkami chronionymi, więc komornik powinien odblokować kwotę na pensje, ale niewykluczone, że będą opóźnienia w wypłatach.- Koszty egzekucji wyniosą 3,4 mln złotych - poinformowała Milewska.W piątek po południu głos w tej sprawie zabrał przedstawiciel Krajowej Rady Komorniczej. Zapewnił, że postępowanie egzekucyjne prowadzi urząd skarbowy, a pobrana opłata egzekucyjna zasili Skarb Państwa, a nie komornika.