W ubiegłym roku ZOM posadził w całym mieście 800 nowych drzew - 196 klonów, 164 lip i 84 dęby. Najwięcej na Mokotowie - 114.
Ponadto w Warszawie przybyło 5,6 tysięcy krzewów, w tym tysiąc sztuk dereni i perukowców. Sadzone były nie tylko w miejscach, gdzie zieleń urządzana jest od nowa, ale też tam, gdzie infrastruktura podziemna uniemożliwia posadzenie drzewa.
Miejskie skwery i rabaty ozdobiło także 431 tysięcy kwiatów sezonowych w tym tulipany, krokusy, bratki, begonie i pelargonie. Najobficiej obsadzone było sześć parków, którymi opiekuje się ZOM oraz miejsca reprezentacyjne, takie jak m.in. ul. Krakowskie Przedmieście i Nowy Świat, pl. Bankowy czy pl. Trzech Krzyży.
Na prośbę mieszkańców trzy zupełnie nowe kwietniki powstały w Wilanowie, w pasie między jezdniami al. Rzeczypospolitej. Ustawiono tam również 70 waz z kwiatami.
Już sadzą na wiosnę
W listopadzie pracownicy ZOM posadzili także ponad milion cebul tulipanów, narcyzów i krokusów. Jak chwalą się, liczba ta była możliwa dzięki mechanicznej metodzie sadzenia. W dwa dni udało się posadzić 825 tys. cebul. Natomiast 200 tys. tulipanów i narcyzy tradycyjnym sposobem posadzono na Polu Mokotowskim, w parku Skaryszewskim, Ujazdowskim, Fosa i Stoki Cytadeli oraz Ogrodzie Saskim.
Kwiaty zakwitną na wiosnę.
"Naprawiają" trawniki
Wiosną i jesienią ZOM przeprowadza także renowacje najbardziej zniszczonych trawników, które są nagminnie rozjeżdżane przez źle parkujących kierowców. W tym roku odtworzono 34 tys. mkw. Najwięcej na Woli – 8 tysięcy.
W miejscach, gdzie kierowcy notorycznie parkują na trawnikach, ZOM ustawił metalowe płotki - łącznie 12 kilometrów.
Zarząd Oczyszczania Miasta dba o około 1,3 tys. ha zieleni przyulicznej oraz 170 ha miejskich parków, tj. park Praski, Skaryszewski, Ujazdowski, Fosa i Stoki Cytadeli, Pole Mokotowskie oraz Ogród Saski. W tych liczbach nie ma słynnych donic ze Świętokrzyskiej i placu Powstańców Warszawy. Za ich ustawienie odpowiadały inne jednostki ratusza.
su/r
Źródło zdjęcia głównego: ZOM